To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.
stycznia 16, 2009 08:55 po południu

Dziadkowie i rodzice Marii Kędziory w 1946 roku przyjechali do Polski z Bośni. Zamieszkali w Krzyżowej koło Gromadki. Dziś pani Maria rodzinne tradycje kulinarne kultywuje w domu i na ekologicznych jarmarkach. Prowadzi bowiem gospodarstwo ekologiczne. Wszystkie produkty do kuchni ma swoje: od mięsa, przez nabiał, po warzywa i owoce. A ponieważ ogród i sad ma ogromny, to...

stycznia 9, 2009 04:11 po południu

Mastyło, keselica, wareniki, bryndzowe haluszki... kuchnia łemkowska odchodzi w zapomnienie. W Jeleniogórskim Centrum Kultury, podczas warsztatów poświęconych kulturze Łemków, dania tej kuchni serwował Andrzej Spólnik (na zdjęciu). Pochodzi spod Jasła, doskonale zna smaki z podbieszczadzkich terenów.

grudnia 19, 2008 04:38 po południu

Swoje gospodarstwo ekologiczne Danuta Dzedzej (na zdjęciu) z Nowej Kuźni (gmina Gromadka) nazywa „eko-muzeum”: gościom oferuje tutaj nie tylko nocleg i jedzenie, ale przede wszystkim służy informacją o korzeniach i tradycji tego miejsca. Gospodarstwo wraz z innymi ekologicznymi przystankami z okolicy należy do „Wrzosowej Krainy”.

grudnia 12, 2008 03:12 po południu

Mariusz Gredes (na zdjęciu) mieszka w Lubawce; jest uczniem czwartej klasy Technikum Organizacji Usług Gastronomicznych w Kamiennej Górze. Jego specjalnością są pieczone mięsa, a marzeniem na przyszłość - własna restauracja. Niedościgłym zaś wzorem kulinarnym jest... pomidorówka babci Józi.

grudnia 8, 2008 09:35 przed południem

„Mięso jagnięce jest zdrowe, smaczne, delikatne, soczyste i coraz bardziej w Polsce modne” - zachwalała jagnięcinę podczas jarmarku ekologicznego w Jeleniej Górze Małgorzata Makuchowska. W Wieży koło Gryfowa wraz z mężem prowadzi gospodarstwo ekologiczne specjalizujące się właśnie w jagnięcinie. Wprawdzie kiełbasę jagnięcą trudno byłoby zrobić domowymi sposobami, ale szynkę można upiec z powodzeniem (pewnie, że mięso najlepiej kupić w sprawdzonym gospodarstwie ekologicznym, ale jagnięcinę coraz częściej można dostać już w sklepach

listopada 28, 2008 07:08 po południu

Ewa Dębska (na zdjęciu) od czterech lat w Pastewniku koło Marciszowa prowadzi ekologiczne gospodarstwo z hodowlą ozdobnego drobiu (od śmiesznych kurek po bażanty i pawie). Z własnej hodowli kóz mlecznych (wraz z synem Andrzejem, studentem bioinżynierii zwierząt, zaczynali od 4 kóz - teraz mają ponad 30) wyrabia sery na naturalnych zakwasach.

listopada 21, 2008 05:27 po południu

W kawiarence DUET CAFE na deptaku w Cieplicach Helena Taniukiewicz (na zdjęciu) serwuje nie tylko naleśniki. Specjalnością jest napój wynaleziony przez Azteków i Majów. Mowa oczywiście o czekoladzie. Gorący napój przyprawiony na przykład chilli, czy kardamonem, przyrządzany według starych receptur, zdecydowanie poprawia humor. Czekolada jest wspaniałym „polepszaczem nastroju” - zwłaszcza w jesienne słoty. Dopóki jednak lato w pełni, możemy przygotować w domu zimny deser na bazie czekolady.

listopada 14, 2008 02:39 po południu

W „Zbójnej Debrze” w Golejowie (tak dawno temu nazywała się wieś), choć lato w pełni, nastała pora przygotowań do zimy. Grażyna Suchojad (na zdjęciu), która prowadzi gospodarstwo agroturystyczne z wyżywieniem, zbiera plony z ogrodu i sadu, a potem robi z nich przetwory. Ponieważ jej rodzina należy do mięsożernych smakoszy, nie ma to, jak zimą - do solidnego kotleta - podać wspomnienie lata: surówkę, zakąskę, kompot, dżem. Wystarczy tylko zejść do piwnicy i wybrać jeden ze słoików. Na taki luksus trzeba jednak zapracować właśnie teraz, gdy dojrzewają owoce, a warzywa są tanie!

listopada 7, 2008 10:44 po południu

Polską domową kuchnię z dużą dozą dziczyzny serwuje w ośrodku wypoczynkowym „Gawra” w Szklarskiej Porębie Klaudia Jóźwik z Piechowic (na zdjęciu). Ulubioną zupą turystów przyjeżdżających w Karkonosze jest kwaśnica z żeberkiem i golonką. Z mięsiw wybierają tradycyjne schaboszczaki albo jadło... z ułańską fantazją. W karcie dań można tutaj znaleźć choćby kordelas hetmański (zdradzić możemy jedynie, iż mięsiwa i warzywa na oczach turystów kelner... zdejmuje ze szpady), zrazy z jelenia z sosem wiśniowym bądź juki ułańskie. To ostatnie danie wzmacnia ponoć fantazję.

października 31, 2008 06:41 po południu

Dziś przepis na potrawę, która ma więcej walorów zdrowotnych niż smakowych. Nie sposób jednak nie docenić niemieckiej biochemik dr Joanny Budwig (1909-2003), która aż 7 razy nominowana była za swoje osiągnięcia naukowe do Nagrody Nobla. Pasta dr Budwig jest podstawowym elementem diety leczniczej i profilaktycznej, opartej na dostarczaniu organizmowi pokarmów bogatych w tłuszcze omega-3, węglowodany złożone, błonnik i antyoksydanty. Swoimi doświadczeniami w zakresie stosowania diety dzieli się Piotr Ilczyna, entuzjasta medycyny naturalnej, na co dzień pracownik szpitala zgorzeleckiego.

października 24, 2008 03:11 po południu

Od dwóch lat w Wolimierzu - w budynku starej szkoły, a później „stacji Klinika Lalek” - agroturystykę „Alchemik” prowadzi Monika Fijałkowska-Mokosa. W tym miejscu o podniebienia domowników dba Wiesław Lichota (na zdjęciu).

października 17, 2008 02:44 po południu

Kaszuby to śledzie i krelki (ziemniaki gotowane w mundurkach), to placki ziemniaczane i drożdżówka. Nie mówiąc o pysznych zapiekanych ziemniaczkach (ugotowanych, ugniecionych, zmieszanych z przysmażoną cebulą i boczkiem wędzonym, zapiekanych jeszcze na patelni, podawanych z maślanką).

października 3, 2008 12:53 po południu

Michał Romanik (na zdjęciu) od pięciu lat gotuje i piecze ciasta na... 1258 m n.p.m. W schronisku „Strzecha Akademicka” razem z Agnieszką Witwicką, specjalistką od mięs, pilnuje, aby głodni i osłabieni turyści o własnych siłach mogli wrócić do domu. Na tej wysokości jedzonko smakuje o niebo lepiej. Duża w tym zasługa znakomitych ciast pana Michała i konkretnej strawy serwowanej przez panią Agnieszkę. W żelaznym zestawie schroniskowego menu można znaleźć kwaśnicę („prawdziwą, na baraninie”), kurczaka po karkonosku, a dla łasuchów sernik. Nie mówiąc o pierogach: ruskich, a w sezonie z jagodami.

października 3, 2008 12:43 po południu

Rolada z pstrąga nadziewana farszem z łososia i pangi oraz szpinakowym naleśnikiem, podawana na zimno z musem twarożkowym na przystawkę. Daniem głównym był pstrąg pieczony, przekładany borowikami w delikatnym sosie grzybowym, podawany z ziemniaczaną gruszką i wykwintną sałatką z rzodkiewek. Takim zestawem kulinarnym Daniel Flig (na zdjęciu z prawej) i Adrian Zalewski z HOTELU RELAKS w Karpaczu zdobyli pierwszą nagrodę w I Mistrzostwach Polski w Potrawach z Pstrąga, organizowanych 14 czerwca w Gryfowie Śląskim podczas Kwisonaliów. Konkurs na pstrąga zorganizowało miasto Gryfów Śl. i Festiwal Smaku - Sudety IT.