To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.
stycznia 25, 2009 06:25 po południu

Koszykarki Finepharmu AZS KK Jelenia Góra odniosły już drugą porażkę pod wodzą nowego szkoleniowca Miodraga Gajica. Tym razem lepsze od naszych zawodniczek okazały się koszykarki Cukierków Odra Brzeg, które wygrały dzisiejsze spotkanie 84:73. W zespole jeleniogórskim zadebiutowała nowa rozgrywająca Maxann Reese.

stycznia 25, 2009 02:12 po południu

W niedzielę o godz. 18.00 koszykarze PGE Turowa Zgorzelec rozpoczną wyjazdowe spotkanie z Atlasem Stalą Ostrów Wlkp. Czy przełamią serię porażek w obcych halach?

Podopieczni trenera Pawła Turkiewicza od dłuższego czasu sprawiają swoim kibicom spory zawód. Zgorzelczanie grają zrywami i regularnie dają się ogrywać niżej notowanym rywalom. Po serii porażek zresztą PGE Turów jest w tabeli na miejscu 6. i ma coraz mniejsze szanse zakończyć rywalizację w sezonie zasadniczym w pierwszej czwórce. W pierwszym meczu obu zespołów PGE Turów zdemolował Atlas, zwyciężając 112:78. Jak będzie tym razem?

Dodajmy, że do rewanżu zgorzelczanie przystąpią bez Iwo Kitzingera, z którym w czwartek klub rozwiązał umowę.

stycznia 24, 2009 01:19 po południu

www.msuspartans.cstv.com)" />Maxann Reese – była zawodniczka Sacramento Monarchs, występująca w klubach czeskiej i portugalskiej ekstraklasy jest nową rozgrywającą jeleniogórskiego Finepharmu AZS KK Jelenia Góra. 

stycznia 22, 2009 12:22 po południu

Koszykarki Finepharmu Jelenia Góra przystępowały do meczu z Dudą Super-Pol Leszno osłabione brakiem trzech czołowych zawodniczek z początku sezonu. Ta sytuacja była widoczna już gołym okiem w pierwszej kwarcie spotkania. W ekipie AZS KK zabrakło rozgrywającej, pomysłu na grę i miało to niezwykłe odzwierciedlenie w wyniku. Jeleniogórzanki przegrały jeden z najważniejszych meczów sezonu w aspekcie walki o Play-Off aż 54:90.

stycznia 20, 2009 09:00 po południu

Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec przegrali w Inowrocławiu ze Sportino 78:82. Podopieczni trenera Pawła Turkiewicza przespali drugą kwartę meczu, co okazało się kluczowym elementem do ich przegranej.

W pierwszej kwarcie oba zespoły zdobyły po 16 punktów, ale to zgorzelczanie grali mądrzejszą koszykówkę. PGE Turów mądrze konstruował swoje akcje, a przy tym dobrze zastawiał obie tablice. Sytuacje diametralnie zmieniła się w drugiej kwarcie. Sportino w zupełności kontrolowało grę i tą część meczu wygrało 27:13, a całą połowę 43:29.
Po zmianie stron goście starali się zniwelować straty, ale na ich punkty rywale odpowiadali bardzo szybko. Sytuacja zmieniła się dopiero w ostatniej ćwiartce. Zgorzelczanie jak natchnieni zaczęli trafiać z dystansu i zdołali zbliżyć się do rywali na dystans 3. oczek. Brylował w ataku Damir Milijković, który w całym spotkaniu zdobył aż 32 punkty. W ostatniej akcji meczu Sportino po nieskutecznie wykonanym rzucie wolnym zebrało piłkę w ataku i ostatecznie wygrało 82:78.
Dodajmy, że w barwach zgorzelczan zadebiutował w bieżącym sezonie Sebastian Szymański. W ciągu ponad 13,5 min zdobył 4 punkty, miał 2 asysty i 2 przechwyty. Nie wystąpił natomiast kontuzjowany Dragisa Drobnjak oraz Iwo Kitzinger, który jest w konflikcie ze szkoleniowcem klubu.

Sportino Inowrocław - PGE Turów Zgorzelec 82:78 (16:16, 27:13, 25:23, 14:26)

PGE Turów: Roszyk 5 (1), Milijković 32 (3), Radonjić 5 (1), Witka 12 (1), Daniels 5, Bailey 9 (1), Harris 2, Turek 6, Szymański 4 (1), Bochno 0.

stycznia 20, 2009 03:53 po południu

Koszykarki jeleniogórskiego Finepharmu po długiej przerwie zaprezentują swoje umiejętności miejscowym kibicom. Środowy mecz z Dudą Super-Pol Leszno będzie debiutem dla nowego szkoleniowca drużyny Miodraga Gajića.

stycznia 20, 2009 12:24 po południu

Nie Renato Pasquali, ani żaden inny zagraniczny szkoleniowiec tylko Paweł Turkiewicz został nowym szkoleniowcem PGE Turowa Zgorzelec - dotychczasowy asystent byłych już trenerów Saso Filipovskiego i Bobana Miteva.

Turkiewicz na ławce trenerskiej samodzielnie prowadził zespół od kilku spotkań, a pierwsze zwycięstwo odniósł z zespołem w sobotę. Wówczas PGE Turów pokonał Energę Czarnych Słupsk 91:82. Pawłowi Turkiewiczowi na ławce trenerskiej prawdopodobnie będzie pomagał Andrzej Adamek, który w sobotę zrezygnował z trenowania Górnika Wałbrzych. Wraz z nim do Zgorzelca ma przenieść się były gracz Śląska Wrocław Marcin Stefański. Dziś zgorzelczanie od godz. 19.00 zagrają na wyjeździe ze Sportino Inowrocław.

stycznia 18, 2009 02:42 po południu

Burzliwa atmosfera panuje w Finepharm AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra. Z klubu odchodzą koszykarki! Po Katarinie Ristić, która przeniosła się do włoskiego ACP Livorno z zespołu odchodzą Magdalena Gawrońska i Małgorzata Babicka.

Gawrońska przeniosła się do Cukierków Odry Brzeg, a Babicka dokończy obecny sezon na zapleczu włoskiej ekstraklasy w ekipie Castellani Pontedera. Nieoficjalnie mówi się, że odejścia koszykarek to następstwo wcześniejszej rezygnacji działaczy na czele ze sponsorem dr Janem Czarneckim z usług trenera Krzysztofa Szewczyka. Za tym wstawiały się koszykarki. Mówi się też o zaległościach inansowych wobec zawodniczek. Dlatego prawdopodobnie to nie koniec zmian personalnych w zespole. To źle wróży przed środowym meczem z Dudą Leszno, który w hali przy ul. Sudeckiej rozpocznie się o godz. 18.30.

stycznia 18, 2009 01:39 po południu

Jeleniogórscy koszykarze przed meczem z Zastalem Zielona Góra przez wielu fachowców byli skazywani na porażkę. Nie dość, że w klubie panuje nie najlepsza atmosfera, zespół przechodzi kryzys formy to jeszcze na spotkanie nie pojechał kontuzjowany lider drużyny - Tomasz Wojdyła. Podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza pokazali jednak co to znaczy twarda walka i mimo przeciwności losu byli blisko pokonania rywali.

stycznia 18, 2009 01:58 przed południem

Po serii niepowodzeń PGE Turów kosztem Energii Czarnych Słupsk odniósł długo wyczekiwane zwycięstwo w rozgrywkach ekstraklasy. Mecz z trybun oglądał Włoch Renato Pasquali, kandydat na nowego trenera ekipy ze Zgorzelca.

Zanim rozległa się pierwsza syrena spotkania koszykarskie środowisko miasta Zgorzelec pożegnało trenerów Saso Filipovskiego i Bobana Miteva. To dzięki nim o Zgorzelcu usłyszała cała koszykarska Europa, a klub dwukrotnie sięgał po tytuł wicemistrza kraju. Przed meczem pożegnano także zmarłego kibica Krzysztofa Naruńca, którego pamięć uczczono minutą ciszy.
Od pierwszej syreny trener Paweł Turkiewicz posłał do boju Krzysztofa Roszyka, Damira Milijkovicia, Briana Baileya, Chrisa Danielsa i Johna Turka. Grający bez kompleksów goście starali się ograniczać poczynania podkoszowych graczy PGE Turowa, a w ataku grali zespołowo. Tak było do stanu 12:11 dla gości ze Słupska. Od tej chwili zgorzelczanie zdominowali wydarzenia na parkiecie i w piorunującym tempie budowali przewagę. „Czarno-zieloni” w obronie grali jak za najlepszych czasów, a w ataku rządzili Milijković, Bailey, Turek i Roszyk. Za sprawą trójki tego ostatniego miejscowi wygrywali już 28:12. Osiągnięta przewaga pozwoliła zgorzelczanom kontrolować grę. Świetne zawody rozgrywał Turek, który już w pierwszej połowie zdobył 14 punktów. Kiedy w 3. kwarcie po akcji 2+1 Milijkovicia PGE Turów prowadził 65:45 wydawać by się mogło, że jest po zawodach. Kiedy za 5 fauli parkiet musieli opuścić Turek i Bailey Energa zaczęła jednak szukać swojej szansy. Goście zaczęli niwelować straty za sprawą Antonio Burksa Demetrica Bennetta i doszli rywali na 5 pkt (81:86). W ważnych momentach ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Robert Witka. Ponadto zgorzelczanie pewnie wykonywali rzuty wolne i ostatecznie zasłużenie wygrali 92:81.
W składzie PGE Turowa nie wystąpił Dragisa Drobnjak oraz Iwo Kitzinger. O ile Drobnjak wraca do pełni sił po kontuzji łydki doznanej w Sopocie, o tyle jak się podczas jednego z treningów doszło do konfliktu między trenerem Turkiewiczem a właśnie Kitzingerem. W efekcie tego zajścia został on zawieszony przez klub. – W końcówce spotkania mieliśmy problem, ponieważ posiadamy tylko jednego rozgrywającego. Bryan Bailey złapał wówczas swoje piąte przewinienie, a do tego czasu grał bardzo dobrze. Ostatecznie to my i tak okazaliśmy się lepsi – tłumaczył po meczu Paweł Turkiewicz, trener PGE Turowa
Mecz z trybun w towarzystwie Saso Filipovskiego oglądał Renato Pasquali, z którym klub prowadzi zaawansowane rozmowy. W swojej karierze Włoch był asystentem Ettora Messiny (Kinder Bolonia) czy Mike'a D'Antoniego (Benetton Treviso). Samodzielnie prowadził m.in. ukraiński BK Kijów oraz włoskie Pallacanestro Reggiana i Virtus Bolonia. W środowym spotkaniu ze Sportino Inowrocław zespół ponownie poprowadzi jednak Paweł Turkiewicz.

PGE TURÓW ZGORZELEC – ENERGA CZARNI SŁUPSK 92:81 (32:22, 20:17, 20:20, 20:22)

PGE TURÓW: Turek 18, Bailey 15 (1), Milijković 15 (2), Roszyk 14 (1), Daniels 12, Witka 11 (1), Harris 5, Bochno 2.

ENERGA CZARNI: Bennett 16 (4), Burks 15 (1), Booker 13, Bakić 11 (2), Sroka 7, Cesnauskis 6, Leończyk 4, Malesa 3 (1), Dutkiewicz 0, Kedzo 0.


„Kto wygra mecz?!”

Przed spotkaniem PGE Turowa z Energą Czarnymi Słupsk odbyło się uroczyste pożegnanie trenerów Saso Filipovskiego i Bobana Miteva. Nie obyło się bez kwiatów, zdjęć oraz wielu upominków, którymi trenerzy obdarowani byli przez władze klubu, kibiców, koszykarzy i przedstawicieli władz miasta Zgorzelec. W oczach zasłużonych i oddanych fanów nie zabrakło także łez wzruszeń. Obaj sobie na to zasłużyli, bowiem swoim poświęceniem i dążeniem do celu sprawili, że o Zgorzelcu usłyszała cała koszykarska Europa. Na koniec ceremonii trener Filipovski zapytał kibiców „Kto wygra mecz?!”. Ci chóralnym okrzykiem odpowiedzieli „Turów!”. I wygrali – jak podkreślali koszykarze dla kibiców oraz swoich byłych już szkoleniowców.

stycznia 17, 2009 11:22 przed południem

Od godz. 18.30 w hali przy ul. Maratońskiej w Zgorzelcu PGE Turów w spotkaniu 21. kolejki ekstraklasy koszykarzy podejmie Energę Czarnych Słupsk.

Po ostatnich niepowodzeniach zgorzelczanom zwycięstwa są niezwykle potrzebne. Zespół ostatnio przegrywa bowiem mecz za meczem, co szybko znajduje odbicie w tabeli (PGE Turów zajmuje 6. miejsce). Drużynę z ławki trenerskiej będzie prowadził Paweł Turkiewicz. ZZanim jednak rozlegnie się pierwsza syrena działacze klubu wraz z kibicami uroczyście pożegnają Saso Filipovskiego i Bobana Miteva, którzy wywalczyli z klubem dwa tytuły wicemistrza Polski. Dodajmy, że z trybun spotkanie będzie obserwował Renato Pasquali. To jeden z kandydatów do objęcia zespołu.
W swojej karierze był asystentem Ettora Messiny (Kinder Bolonia) czy Mike'a D'Antoniego (Benetton Treviso). Samodzielnie prowadził m.in. ukraiński BK Kijów oraz włoskie Pallacanestro Reggiana i Virtus Bolonia.

stycznia 16, 2009 11:05 przed południem

W związku z przerwą w rozgrywkach ekstraklasy koszykarek w Polkowicach rozegrano sparing pomiędzy tamtejszym CCC, a Finepharm AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra. Wygrały gospodynie 63:58.

Oba zespoły nie wystąpiły w optymalnych składach. W zespole z Polkowic nie wystąpiła chociażby Natalia Małaszewska, a w ekipie z Jeleniej Góry Joanna Szymczak-Górzyńska i Katarina Ristić. Ta nie zagra już w zespole, bowiem przenosi się do włoskiego ACP Livorno. Póki co nie wiadomo, czy w zespole pojawi się nowa "jedynka". Obecnie na tej pozycji występują Magdalena Gawrońska i Natalia Niewrzawa.

CCC Polkowice – Finepharm AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra 63:58 (14:17, 23:12, 12:17, 14:12)

Finepharm AZS Kolegium Karkonoskie: Babicka 16, Skorek 13, Gawrońska 9, Merideth 8, Kret 8, Arodź 2, Coleman 2 oraz Niewrzawa 0, Zygman 0, Pawlukiewicz 0, Kowalczyk 0.

stycznia 15, 2009 05:50 po południu

Jędrzej Jankowiak, dotychczasowy obrońca jeleniogórskich Sudetów rozwiązał kontrakt z klubem i podpisał nową umowę z drugoligowym Open Basket Pleszew.

stycznia 13, 2009 11:52 po południu

Polonia 2011 Warszawa przyjechała do Jeleniej Góry w roli zdecydowanego faworyta. W dzisiejszym spotkaniu zawodnicy stołecznej drużyny dobitnie pokazali dlaczego prognozy przedmeczowe były takie, a nie inne. Warszawiacy byli niezwykle skuteczni, wykorzystali ogromny atut jakim była szeroka ławka rezerwowych i pewnie wygrali w hali przy ul. Sudeckiej 84:73.