Mamy stan epidemii. Co to oznacza?

W UK ludziom puszczają nerwy. W sklepach brakuje warzyw i soków. (trzeba usunąć spacje po kropce)
youtube. com/watch?v=XzdRs9LPj2M

Epidemia jest u nas od przynajmniej miesiąca. Po prostu nikt nie bada ludzi.

Że zaraził się kierowca, człowiek który w ten sposób zarabia na życie jest zrozumiałe.
Nie da się prowadzić autobusu zdalnie.
Ale skoro zaraża się Woś, osoba która miała pełną świadomość sytuacji, to oburzające.
Na dodatek opowiada bajki, że się tylko spotkał.
Być może, ale przy suto zastawionym stole z dziczyzną jako daniem głównym (lasy państwowe).
A ile pękło półlitrówek czy krówek, nikt nie liczył.
Podobnie z tym gumofilcem z PE.
Ot tak się "zaraził" i z nikim "nie obcował".
Kabaret, czarny kabaret.
Przecież ONI jako lepsza rasa zawsze wcześniej zostaną przetestowani, gdy gorzej się poczują, pierwsi trafią do szpitali. Dla nich respiratorów wystarczy.
Taka Wolska!

Kto to jest Barczyk.

PIS walczy o swoje ,aby Duda wygral wyboru , nie liczą się ofiary jeńców nie biorą .

Dlaczego TYCH powracających nie kieruje się na odosobnienie 14 dni . Dopiero mogą jechać do domu . A tak jedzie do domu ściska się ze wszystkimi ,jedzą ,palą, piją i dziadki umierają .

Rząd nie chce wprowadzić stanu klęski ,Minister zdrowia mówi wyraźnie ;za 2 tygodnie będzie kilkanaście tysięcy chorych. A wybory tuż tuż .

To jest wasz koniec nadraso z domieszką żydowskiej krwi jak powiedział klaun Duda. Nawet jego judejska fałszywa blondi mu nie pomoże.
Wszystkie te übermensche z PiS za rozłożenie służby zdrowia będą siedzieć.

Gdzie jest Mróz

Gdzie jest Machałek?

Swalocze.

Gdzie testy na wirusa. Chcecie wybić Polaków i zastąpić ich rzydami ?

Kaczyński i PiS

10 maja w trakcie epidemii znowu chcą jechać na trumnach

Tym razem na trumnach zabitych przez epidemię zarazy i nieudolności służby zdrowia.

PiS kłamał. Kłamie. Kłamać będzie.

Jedna z setek podobnych relacji o tym jak doskonale Szumowski i Morawiecki radzą sobie z epidemia:

Trzy dni temu umarła moja mama. Umarła dusząc się i w trakcie reanimacji przez ekipę karetki ratownictwa medycznego. Nie wiem, czy mamę zabrał koronawirus. Ratownicy nie posiadają sprzętu do pobrania próbek. Nie dlatego, że nie zabrali ze sobą, tylko dlatego że nie wyposażyło ich w nie państwo. Nie ma też żadnej procedury na zbadanie zmarłej osoby na obecność koronawirusa, bo żaden urzędnik państwowy jej nie stworzył. Nie ma też procedur pozwalających przebadać na obecność koronawirusa współzamieszkujących członków rodziny osoby zmarłej w okolicznościach pozwalających powziąć podejrzenie o zakażeniu. Według istniejących procedur osoby takie mają funkcjonować tak jak osoby z grupy niezagrożonych, czyli normalnie. Urząd stanu cywilnego, w celu wydania odpisu aktu zgonu przyjmuje kartę zgonu wystawioną przez ratowników. Karty mojej mamy nie przyjmuje, bo brakuje na niej zaznaczenia w akapicie czy śmierć nastąpiła w wyniku choroby zakaźnej. Wątpliwe jest by ten akapit został niewypełniony przez nieuwagę. Szczególnie w obecnej sytuacji. Wydaje się naturalne, że ratownicy działając w sytuacji niedoposażenia i braku procedur starają się minimalizować przyszłe, potencjalne koszty wynikające z odpowiedzialności prawnej. Być może obawiają się, że państwo będzie ich obarczać odpowiedzialnością, która spoczywa na barkach ministrów. Konieczność uzupełnienia pustego akapitu, niezbędna dla pochowania zmarłej, skutkuje wizytą w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i moim kontaktem z kilkoma nowymi osobami. Osoba reprezentująca zakład pogrzebowy dzieli się swoim spostrzeżeniem - "Od wybuchu epidemii wszyscy umierają na niewydolność układu krążenia, tak jak Pana mama". W celu zminimalizowania ryzyka zakażenia w trakcie uroczystości pogrzebowej szukam maseczek, które mógłbym rozdać osobom, które zdecydują się być obecne. Minimum ochrony to filtr ffp2. Takie maseczki kosztowały przed pandemią dwa złote i pięćdziesiąt groszy. Wczoraj udaje mi się kupić dwadzieścia po spekulacyjnej cenie 49 PLN za sztukę.

Tak kłamie patologiczny oszust i kłamca Morawiecki

i kłamstwa powtarza Szumowski z PiS:

dwa cytaty z szefa rządu:

"Przygotowania do koronawirusa rozpoczęliśmy parę miesięcy temu, kiedy usłyszeliśmy o pierwszych przypadkach (w Chinach - przyp red.)" (w wywiadzie dla TVP Info z 18 marca)

oraz "Widzimy doskonale, że musimy radzić sobie z okolicznościami, których nikt się jeszcze miesiąc temu nie spodziewał, dwa miesiące temu nikt o tym nie wiedział" (z konferencji w BBN 19 marca).

W Głogowie na osiedlu Kopernika zmarł mężczyzna, który przebywał w kwarantannie domowej związanej z epidemią koronawirusa. Policjanci kontrolujący przebieg kwarantanny nie mieli z nim kontaktu. Na miejsce wezwano strażaków, którzy dostali się do mieszkania. Tam znaleziono ciało mężczyzny. Lekarz stwierdził zgon.

Starosta głogowski Jarosław Dudkowiak zaatakował ministra zdrowia i rząd po śmierci 45-letniego mieszkańca Głogowa.

- Nie wolno okłamywać społeczeństwa. Osoby, które są w kwarantannach, mają problem z wykonaniem testów. Sanepidy zgłaszają zapotrzebowanie na testy, a ich po prostu nie ma. Jeśli już, to trzeba na nie czekać kilka dni - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".

W Głogowie (woj. dolnośląskie) zmarł mężczyzna, który przebywał w kwarantannie i oczekiwał na przeprowadzenie testów na obecność koronawirusa. Tę informację potwierdził starosta głogowski Jarosław Dudkowiak. - Nie wiadomo jeszcze jaka była przyczyna jego śmierci. Mężczyzna czekał na przeprowadzenie testów (...). Wzywam ministra, aby te testy były, aby nie okłamywać społeczeństwa - powiedział Dudkowiak, cytowany przez portal miedziowe.pl

Polsko przestań zabijać dzieci nienarodzone bo nie unikniesz kary?

Kto z was protestował gdy w trakcie marszow dewiantow lżono Matkę Boga Jezusa Chrystusa?

Polska zostanie ukarana dopóki nie ukorzy się przed Matką Boską i Jezusem Królem Wszechświata.

Hejterzy PO-SB-eccy i inni POsłuszni. Po oglądnięciu filmu "Sala samobójców. Hejter" - weźcie przykład z pierwszej części tytułu i zróbcie ze sobą porządek. Ogarnijcie się!