To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Koronawirus: rząd wprowadza nowe ograniczenia

Koronawirus: rząd wprowadza nowe ograniczenia

Dla seniorów wyznaczono godziny zakupów, hotele i pensjonaty zostają zamknięte, na jedną kasę w sklepie mogą przypadać tylko trzy osoby, markety budowlane będą nieczyne w weekendy, niepełnoletni na dworze mogą przybywać tylko z dorosłą osobą - to niektóre z nowych obostrzeń, które z powodu epidemii koronawirusa wprowadził rząd. Ograniczenia wejdą w życie od jutra (1 kwietnia).

- Musimy zrobić wszystko, żeby uniknąć najgorszego scenariusza. Dlatego, w wyniku naszych obserwacji i analiz, podjęliśmy kolejne decyzje dotyczące następnych obostrzeń - wyjaśnił premier Mateusz Morawiecki na dzisiejszej (31.03) konferencji prasowej.

Ograniczenia w sklepie

Został wprowadzony obowiązek dezynfekcji dystrybutorów, terminali, kas samoobsługowych.

Wprowadzono obowiązek zakładania rękawiczek jednorazowych przed wejściem do sklepu.

W weekendy nieczynne będą markety budowlane. W dni powszednie można będzie robić w nich zakupy.

Dla osób powyżej 65. roku życia zalecana się robienie zakupów w godzinach od 10.00 do 12.00. Sklepy spożywcze, apteki oraz drogerie pozostaną otwarte w tym czasie tylko dla nich. To po to, by uniknęli kontaktów z młodymi ludźmi, mogącymi być nosicielami koronawirusa.

Wprowadzony został  limit osób przebywających w sklepie: maksymalnie trzy osoby na jedną kasę, jeśli jest 5 kas to może być w sklepie 15 osób.

Na pocztach limit jest ograniczony jest do 2 osób na jedno okienko.

Na bazarach i targowiskach mogą stać 3 osoby do jednego straganu czy stoiska.

W kwarantannie

Rozszerzona została formuła kwarantanny. Od 1 kwietnia, ci którzy zostaną poddani kwarantannie, będą przebywać w całkowitej izolacji domowej albo wszyscy inni domownicy też będą musieli być poddani kwarantannie.

Zamknięte zostaną hotele i obiekty noclegowe za wyjątkiem miejsc wykorzystywanych do izolacji lub w których przebywają pracownicy. Goście, którzy przebywają w tych obiektach w momencie wejścia w życie nowych przepisów, muszą się wykwaterować do 2 kwietnia. Nie dotyczy to jednak osób, które są w delegacji i korzystają z usług noclegowych w ramach wykonywania obowiązków służbowych.

Po wyjściu z domu

Wychodzenie z domu należy jeszcze bardziej ograniczyć. - To nie jest czas na poprawianie kondycji fizycznej - mówi minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dozwolone są krótkie spacery.

Należyprzy nich  zachować 2 metry od drugiej osoby za wyjątkiem, gdy rodzice opiekują się dziećmi lub osobami niepełnosprawnymi.

Od 1 kwietnia osoby niepełnoletnie będą mogły wychodzić z domu tylko z osobą dorosłą.

Wejścia do parków, skwerów, bulwarów i na plaże zostaną utrudnione. Mają się tym zająć samorządy.

Wprowadzony został zakaz korzystania z wypożyczalni rowerów miejskich.

W zakładach pracy

Nowe ograniczenia dotyczą także miejsc pracy. Pracodawcy będą musieli zapewnić dodatkowe środki bezpieczeństwa swoim pracownikom.

Stanowiska pracy muszą być oddalone od siebie o co najmniej 1,5 metra. Pracownicy mają ponadto obowiązek używania rękawiczek. Te zasady wejdą w życie od 5 kwietnia.

Ponadto od 1 kwietnia zamknięte zostają wszystkie gabinety kosmetyczne i fryzjerskie.

- Jeśli chcemy, żeby po paru miesiącach życie społeczno-gospodarcze po kilku miesiącach wracało do normalności, to musimy te rozwiązania wprowadzić – tłumaczył premier Mateusz Morawiecki. 

Komentarze (43)

O cały miesiąc za późno. Było kierować tych co wracają zagranicy od razu do ośrodków oddzielnych .

Kiedy Minister Zdrowia ogłosi zakaz wyborow ,na niego spadnie cała odpowiedzialność.
Kaczyński się wypnie zadem.

W drugiej turze wyborów na burmistrza Monachium wyborcy mogli głosować wyłącznie w formie korespondencyjnej. Okazało się, że ta forma zaktywizowała znacznie większą liczbę obywateli niż głosowanie w lokalach wyborczych.System zadziałał i został dobrze przyjęty przez obywateli tak o wyborach w Bawarii napisał monachijski „Sueddeutsche Zeitung”.

Przecież dwa tygodnie temu pisałeś że ograniczenia niepotrzebne.zdecyduj się

On jest zdecydowany. Jest w totalnej opozycji. Takie jest jego stanowisko...

Tymczasem kierowcy ciężarówek hulają bez nadzoru i kontroli po całej Polsce roznosząc zarazę.

Oto PiS.bolszewicka "mądrość " inaczej.

Znana, sprawdzona i stale z upodobaniem stosowana, jak widać, metoda zakamuflowanych bolszewików: zarzucać bolszewizm przeciwnikom...

Prezydent Zamościa z poparciem PiS: Bezpieczne wybory? "Na dziś byłoby to prawie niemożliwe"

Wybory 10 maja?
"Wolelibyśmy, aby wybory odbywały się tylko w sytuacjach braku zagrożeń". Uda się zapewnić maseczki czy płyn dezynfekcyjny dla członków komisji wyborczych? "Na dziś byłoby to prawie niemożliwe".
Tak odpowiada Andrzej Wnuk, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość prezydent Zamościa.

W domu mogę z bliską osobą być bliżej niż 2 metry ale na spacerze to już zabronione. Absurd w wykonaniu PIS. Brawo.

Chodzi o to żeby nie narzucać policji zbędnych czynności żeby obwąchiwać każdą napotkaną parę osób czy to rodzina czy nie. A ty to nazywasz absurdem. Absurd....

jak sie debile nie podoba to do niemca tuska na szparagi wont

i jeszcze jadno, debilne babcie zamknijcie w domach bo nas qrwa wykocza wszystkich. Lezie pokraka jedna po mleczko i chlebek i CORONAWIRUS ROZNOSI

Jasio

ty nie zostaniesz na szczęście debilnym dziaduniem

wcześniej takiego glupca koronka wykosi.

Czasem i Obatel powie coś nieg****ego .
Oby zmądrzał....

To zamiast szczekac rusz szanowna...i sam starszym zanies mleczko czy chlebek!!!Jak ktos slusznie napisal ,ty tego godziego wieku na szczescie nie dozyjesz!A co do kierowcow,myslicie ze im zycie latwe a kto sie pytam ten chlebek czy mleczko Wam do sklepow dowozi co? Pracuja bo musza zebys Ty jeden i drugi w domowym zaciszu bzdety na klawie wciskal!

TV.PiS. - w trakcie wystąpienia opozycji szambo.PiS.ówka prowadząca klapie swoim jęzorem tym razem zagluszajàc wnuka Gomółki - Budkę.

Wszystkich PiS.bolszewiki NIE ZABIJECIE ani nie zagłuszycie czerwone kanalie .

Mały gnom z Żoliborza siedzący w sejmie i dlubiący w nosie nie jest w stanie tego uczynić.

Wściekły bolszewiku to wasza znana, sprawdzona i stale z upodobaniem stosowana, jak widać, metoda: zarzucać bolszewizm przeciwnikom. Słabi w końcu uwierzą....

nie dyskutuj ,nie ma sensu.Dziwi mnie że redakcja (moderator)akceptuje tego typu wpisy.

bolszewik pociesza bolszewika. własciwie to tylko tyle wam zostało...

Młodzi mogą zarazić starszych - to żart? A co z 71 letnim kierowcą PKSu, który kierował mając wirusa i zmarł?

Czyżby osoba starsza, która chciałaby samodzielnie wybrać towar, który chce zakupić, nie może udać się na zakupy np. z córką, synem, wnukiem, wnuczką?

Bzdury do kwadratu.

Zaczyna się bunt wójtów, burmistrzów i prezydentów miast przeciwko organizowaniu "śmiertelnych" wyborów. Bądźmy z nimi, ich odwaga cywilna ratuje nas wszystkich. Mój najgłębszy szacunek!

Brawa dla nich.

Może niedługo już nie będziecie mieli żadnego wyboru - to może być dla Was ostatnia taka szansa. Pomyślcie - może oni o tym wiedzą. Na szczęście my z Sabcią mamy to głęboko w nosie, tfuuu pod ogonem.

W Warszawie był wielki protest przeciwko wirusowi a PiS kazał nasłał na nich policje.

I bardzo dobrze,mogli im jeszcze ścieżki zdrowia o których mazguła na wiecach wspominał

ale to pokazuje po której stronie naprawde stoi PiS.

Oczywiście. Po tej nie bolszewickiej...

Komunistyczno-bolszewickiej oczywista oczywistość.

Znana, sprawdzona i stale z upodobaniem stosowana, jak widać, metoda zakamuflowanych bolszewików: zarzucać bolszewizm przeciwnikom...

Zwykły poseł Kaczyński nie może już czuć się bezpiecznie. On już wie że wicepremier Gowin odrzucił bezwarunkowe każdorazowe posłuszeństwo obłąkanemu starcowi który 10.05 chce ZABIJAĆ Polaków.

Gowin już wie że przestępcza grupa PiS.bolszewików już nie wygra wyborów w Polsce.

Gowin zaczyna myśleć o nowym sojuszu.
Mój szacunek.

goovno wart tfuj szacunek...

Uwaga świat według PiS.bolszewików :

- w Polsce nie ma epidemii koronawirusa, w Polsce jest epidemia chorób współistniejących.

Na Nowinach już nie ma sensu cokolwiek czytać i komentować. Nikt nie pilnuje tego bałaganu ( a może i nawet pozwala na hejt ). Szkoda czasu na odwiedzanie takiego czegoś.

Mi się wydaje, że ten cały obatel to tak naprawdę admin. Po historii soku z buraka wszystko jest możliwe.

Czy dlatego że komentujący piszą o zaniechaniu i burdelu jaki zgotował Polakom "silny zwarty i gotowy " do nieoddawania ani guzika PiS.bolszewicki bardak?

PiS.bolszewia NIE WYGRA w Polsce już żadnych wyborów łącznie z tymi na strażnika żyrandola w dużym pałacu.

Biedaku, tak bardzo byś chciał... :)

Apel do Dudy

"Czy kiedykolwiek stał Pan twarzą w twarz z pacjentem, który walczy - tak, walczy - o przetrwanie, nabierając kolejny oddech?"
- pyta prezydenta dr Tomasz Darocha.

Lekarz zaapelował do Andrzeja Dudy ws. wyborów. "Teraz nie czas ani pora na takie rozważania" - zaznacza."

"Dlaczego w Polsce nadal nie wprowadzono obowiązku zasłaniania twarzy maseczką lub choćby chustą? Z tego samego powodu, przez który nie stosuje się masowych testów na koronawirusa. - Takie zasady obnażyłyby gigantyczne braki w zaopatrzeniu i nieprzygotowanie do pandemii."

Szumowski:

"Maseczki nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem. Nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Kiedyś w Chinach i całym świecie azjatyckim noszono je głównie z powodu smogu i pewnej kultury, która tam jest. WHO ich nie zaleca. Eksperci też nie zalecają."

To nie jest spokojna, rzeczowa krytyka, to nie głos w dyskusji o stanie polskiej służby zdrowia. To głos rozpaczy i bezsilności. Krakowski lekarz Jacek Pachota opublikował na Facebooku dramatyczny tekst, w którym widać, że już teraz system opieki zdrowotnej w Polsce zupełnie nie radzi sobie z walką z koronawirusem. Publikujemy obszerne fragmenty tego wpisu.

Dawno, dawno temu wczoraj, w maleńkiej wiosce zwanej Krakowem był sobie zakład opiekuńczo-leczniczy, który pod swoją opieką miał prawie 400 starych, schorowanych i zdanych na łaskę innych, ludzi. Okazało się, że jedna z pielęgniarek, która pracuje w szpitalu Żeromskiego uzyskała pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa - a złożyło się tak, że miała u nas dyżur kilka dni wcześniej… Osoba ta nie miała (ani dalej nie ma) żadnych objawów a test został jej wykonany rutynowo w związku z lawiną zakażeń wśród personelu szpitala. O sprawie poinformowaliśmy sanepid – zgodnie z obowiązującymi przepisami. Owy magiczny sanepid miał nam pomóc…

W efekcie nakazali zamknięcie całego personelu na oddziale i nie wypuszczanie ludzi do domu. Na jak długo? Tego w tamtej chwili nikt nie był w stanie określić… Napięcie rosło z godziny na godzinę i trudno się ludziom dziwić.

Dowiedzieliśmy się, że nie ma możliwości zrobienia testów osobom, które potencjalnie miały z zakażoną pielęgniarką kontakt, bo… testów nie ma a na cały Kraków sanepid ma (UWAGA! UWAGA! Werrrrble….) 2x 30 prób, które mogą wykonać. To nie jest informacja wyssana z palca czy taka, którą przekazała mi koleżanka, której siostra sąsiadki jej ojca sprząta w sanepidzie i zasłyszała przy okazji opróżniania popielniczki z petów… – to jest oficjalna informacja otrzymana od osoby z kierownictwa.

…60 testów na miasto liczące (poprawcie mnie) 750 – 800 000 ludzi???!

Co więc kazano nam zrobić?
Cały personel, który miał potencjalny kontakt został odesłany na kwarantannę do domów – w sytuacji, w której i tak brakuje personelu. Po co robić testy – można wyrżnąć jednostce cały personel z oddziału i niech się bujają a przy okazji sieją w razie czego wśród małżonków, dzieci czy rodziców – byle w domach.

Z oddziału nakazano zrobić „oddział zakaźny” i zapewnić personelowi wszelkie środki ochrony osobistej (jak na oddział zakaźny przystało) – LUDZIE! Od ponad miesiąca nie można nigdzie kupić masek, przyłbic i całej reszty sprzętu jednorazowego… Maski szyją nam krawcowe z ogólnopolskiej akcji!!! Szpitale publiczne nie mają, a ja mam w zakładzie opiekuńczo-leczniczym zrobić oddział zakaźny (choć nie mam ANI JEDNEGO POTWIERDZONEGO PRZYPADKU ZAKAŻENIA!!!!). Nie wiem, przyłbic nie ma, to może zakładać ludziom słoiki na głowę i owijać ich szczelnie stretchem?

To nie wszystko…
Wisienką na torcie okazał się wieczór.
W okolicy godziny 21 do dwóch pielęgniarek, pełniących dyżur nocny, zadzwoniły 2 panie z sanepidu i nakazały im ZEJŚĆ Z DYŻURU o 22 i udać się do domów na kwarantannę. Dziewczyny zaczęły tłumaczyć, że nie ma na oddziale nikogo innego, że mają pod opieką 30 pacjentów. Co usłyszały? Że trudno a Zarząd będzie sobie musiał jakoś poradzić z sytuacją (czyt. sprowadzić do pacjentów personel z innych pięter…)

A zatem zapobieganie rozprzestrzenianiu wirusa wygląda następująco:
a) potencjalnie zakażonym pielęgniarkom każe się po 3h dyżuru nagle wracać do rodzin – a co tam rodziny… rodziny se można pozarażać. Testów się im nie wykonuje, bo nie ma choć, Pan Minister grzmi z ambony, że testy są i testów nie zabraknie – sranie w banię!
b) na potencjalnie zakażony oddział nakazuje się wprowadzić „czysty” personel, z innego „czystego” oddziału, czy narazić kolejny personel na zainfekowanie.
Takie rzeczy każe się nam robić!!! Czy ktoś mi to wytłumaczy??
c) jak nie ma personelu, to sanepid nie wie co jednostka powinna zrobić, po czym nikt już nie odbiera telefonów……

Ludzie się nie liczą, pacjenci się nie liczą – ojcowie, matki, babcie, dziadkowie, bracia, siostry - wszyscy, którzy u nas przebywają – nie liczą się. Jeżeli ktoś uważa inaczej, myślę że powinien zweryfikować swoje podejście. Zawsze może zadzwonić jakaś mądra osóbka i nakazać odejście od łóżek pacjentów.
Skrajnie nieodpowiedzialnym pajacom, którzy wracają teraz z wakacji, robi się testy. Dla personelu i pacjentów testów brakuje

Opowiedz te bajki Włochom i Hiszpanom umierającym na ulicy.

Ja się zastanawiam na co czeka Ziobro? W tej chwili ponad 80% Polaków uważa, że wybory są niebezpieczne w obecnej sytuacji epidemiologicznej. Jednocześnie uważa dane rządowe o zakażeniach i zgonach, jako sfałszowane.
Ziobro, mając kontrolę nad resortami siłowymi, może wysłać Einzatzabteilung i aresztować zwykłego posła. Wrzucić do celi bez żadnej możliwości kontaktu i pilnować. Na Nowogrodzkiej, gdy się dowiedzą, że Führer ist kaputt zaczną się prześcigać w ciskaniu kamieni na byłego Prezesa, wylewając cała gorycz za lata upokorzeń i zależności.

10.04.2010 Kaczyński ma na sumieniu 96 trumien

10.04.2020 czy Kaczyński powtórzy ten "wyczyn " ?

Zaraz Pis będzie mówił tylko o smoleńsku bo 10 lat mija.