Wczoraj wieczorem kierowca hondy civic uderzył w przydrożną latarnię w Kowarach i tak nieszczęśliwie się o niej odbił, że potrącił przechodząca nieopodal kobietę.

- Nie zdążyłam ich zmienić – tłumaczyła kobieta, która prowadziła dziś rano ford ka. Samochód wpadł w poślizg, dachował, a następnie uderzył w drzewo w Miłkowie. Nikomu z podróżujących osób nic się nie stało.

- Samochód syna został uderzony z boku, po tym zaczął koziołkować – mówił Wojciech Ryglowski, ojciec 28-letniego poszkodowanego, który dachował dzisiaj na ulicy Grunwaldzkiej.

To kolejny tak poważnie wyglądający wypadek, jaki wydarzył się w ostatnim czasie na ulicy Kamiennogórskiej w Kowarach. Wczoraj zderzył się tam citroenem c3 z fiatem cinquecento. Trzy osoby znalazły się w szpitalu.

42-letnia mieszkanka Piaseczna nie ustąpiła dzisiaj pierwszeństwa przejazdu i uderzyła w cinquecento, którym jechał jeleniogórzanin. Kolizja wydarzyła się po południu w centrum miasta.

Kompletnie pijany był Szwajcar, który uderzył dzisiaj koło południa w autobus MZK. Kolizja wydarzyła się na skrzyżowaniu ulic Staszica z Cervi. W wyniku zderzenia nikt nie ucierpiał.

Do szpitala trafiła kobieta, w której BMW uderzył dzisiaj popołudniu kierowca mercedesa. Zderzenie miało miejsce na ulicy Wolności. Sprawca próbował wjechać w ulicę Poprzeczną, przed którą stał znak zakazu ruchu.

Wywrócona na bok śmieciarka i rozbity przód forda escorta – to efekt kolizji, do której doszło około godziny 10 na skrzyżowaniu Sudeckiej i Piłsudskiego w Jeleniej Górze. Prawdopodobnie kierowca escorta na wrocławskich numerach rejestracyjnych wjechał z ulicy Piłsudskiego od strony „Ekonoma” na skrzyżowanie i wymusił pierwszeństwo przejazdu na volkswagenie – śmieciarce.

Do dwóch kolizji doszło dzisiaj rano w okolicach zabobrzańskiego „Ronda”. Najpierw scania zderzyła się z fordem mondeo, a potem fiat uno w volkswagenem transporterem.

Peugeot i volkswagen zderzyły się dzisiaj popołudniu na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza z Wojska Polskiego. Sprawczynią kolizji była 23-latka, która jak sama przyznała nie zachowała ostrożności, wyjeżdżając z podporządkowanej ulicy. Policja ostrzega przed trudnymi warunkami na drodze.

Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną dzisiejszej kolizji renault z karetką. Nikomu nic się nie stało. Obaj kierowcy byli trzeźwy, a  karetką nikt nie był w tym czasie transportowany.