Około godziny 12.30 na skrzyżowaniu ulic Kamiennogórskiej i Wichrowej Równi kierowca hondy wymijał stojącego citroena. Nie zauważył jednak, że kierowca tego drugiego auta nagle zaczął skręcać. Doszło do zderzenia, w wyniku którego 36-letni kierowca stracił panowanie nad hondą. Samochód zjechał do rowu, uderzył w betonowy przepust i dachował. 36-latek jechał z kolegą. Ani on ani pasażer, który jest właścicielem auta, nie doznali poważniejszych obrażeń. Obaj byli pijani, kierowca miał 3,4 promila. Nie miał prawa jazdy.
Odpowie przed sądem, grozi mu wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami do dwóch lat. Do odpowiedzialności zostanie także pociągnięty pasażer, który pozwolił prowadzić samochód nietrzeźwemu i do tego bez uprawnień.
Komentarze (4)
... no właśnie przy Kolegium Karkonoskim kolejne dachowanie ... :)
ajs ajs bejbe :)
Nie ma ulicy : Wichrowa Równia.
Gość nie miał prawka, zakażą mu teraz prowadzenia auta na 2 lata. Gówno to zmieni. 3.4promila, to już trzeba być kompletnym Debilem. Za to kryminał i prace społeczne. Niedługo kogoś facet zabije. Kwestia czasu.