Sprawca jechał ulicą Sygietyńskiego. Przed wjazdem na skrzyżowanie prawidłowo się zatrzymał. A potem, nie wiedząc czemu wyjechał na środek ulicy, którą właśnie przemierzała fiatem bravo jeleniogórzanka. 46-latek wymusił pierwszeństwo na przejeżdżającej ulicą Kiepury od strony Jeżowa Sudeckiego kobiecie.
- Nie wiem czy słońce mnie oślepiło, czy co? No moja ewidentna wina, co tu dużo mówić – komentował kierowca audi z powiatu zgorzeleckiego.
Siła uderzenia była wprawdzie niewielka, ale w samochodzie kobiety otworzyła się poduszka powietrzna. Poszkodowanej nic się nie stało.
- Może lekko uderzyłam się głową o fotel, ale póki co nic mnie nie boli. Tylko trochę jestem zdenerwowana – mówiła jeleniogórzanka.
Mężczyzna był trzeźwy. Dostał mandat karny.
Nie wiadomo czy fiat bravo będzie nadawać się jeszcze do jazdy - komentowała poszkodowana.
Komentarze (1)
czemu ma służyć to idiotyczne zasłanianie nr rejestracyjnych,może lepiej nie podawać czy to jecała kobieta czy mężczyzna to też dane