To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Dachowanie przy zajezdni MZK

Dachowanie przy zajezdni MZK

Sześć osób trafiło do szpitala, po tym jak doszło do zderzenia volkswagena golfa z toyotą i jej dachowania na ulicy Wolności. W najpoważniejszym stanie jest sprawca kolizji, 29-letni kierowca volkswagena. Mężczyzna odniósł poważne obrażenia barku.

To cud, że nikomu nic poważnego się nie stało w wypadku, który wydarzył się dzisiaj przed godziną 13 na wysokości zajezdni MZK. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mieszkaniec Gierałtowa, który jechał prawym pasem w kierunku Cieplic, usiłował zmienić go na lewy.

- Nie wiadomo, dlaczego nie zauważył toyoty, która jechała lewym pasem. Może samochód znajdował się w tzw. martwym kącie – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy KMP w Jeleniej Górze.

Na widok volkswagena, który zajechał toyocie drogę, prowadzący to drugie auto gwałtownie zahamował, uderzył w sprawcę, dachował i przewrócił latarnię. Do szpitala trafili wszyscy pasażerowie i obaj kierowcy. Najpoważniejsze obrażenia barku odniósł sprawca. Pozostali uczestnicy zdarzenia doznali ogólnych potłuczeń. Sprawca została ukarany mandatem i sześcioma punktami karnymi za spowodowanie kolizji.

IMG_7664.JPG
IMG_7665.JPG
IMG_7666.JPG
IMG_7667.JPG
IMG_7669.JPG
IMG_7671.JPG
IMG_7672.JPG
IMG_7675.jpeg

Komentarze (1)

No na pewno przy przepisowej prędkości 50km/h można ściąć lampę dachować i uszkodzić drugie auto może trochę wolniej ?