Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry złożył pamiątkowe wiązanki na grobach dziesięciu osób, które szczególnie mocno zapisały się w historii miasta oraz regionu. Prezydentowi towarzyszyli jego współpracownicy oraz komendant Karkonoskiego Hufca ZHP.

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do jednej z jeleniogórskich firm, skąd ukradł mienie o wartości 100 zł. Było to 20 opakowań herbaty. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna przyznał się, że herbatę po prostu wypił. Teraz grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Pierwsze fale chłodu skłoniły kierowców do wymiany opon na zimowe. W licznych zakładach wulkanizacyjnych trzeba swoje odstać, chyba, że ma się szczęście. - Mieliśmy kilkugodzinne kolejki, a teraz się uspokoiło. Około 40 minut i bierzemy auto na podnośnik – słyszymy w dużym warsztacie przy ul. Cieplickiej w Sobieszowie. Pan Grzegorz skorzystał z systemu zapisów na godziny, które prowadzą niektóre warsztaty. Wyszło, że na usługę będzie musiał poczekać tydzień. Za wymianę opon (z wyważaniem) zapłacimy od 50-100 zł. 

Marcialonga i Bieg Piastów należą do najważniejszych wydarzeń w biegach narciarskich w Europie. Współpraca między organizatorami tych niezwykłych imprez sportowych właśnie się zacieśnia – stały się bliźniaczymi organizacjami. Chodzi m.in. o to, aby więcej Włochów startowało w Jakuszycach i więcej Polaków próbowało swych sił na trasach regionu Trentino. Organizatorzy obydwu wielkich imprez biegowych chcą się wspólnie promować, wymieniać doświadczenia i wspierać. O swoich planach opowiedzieli na konferencji prasowej zorganizowanej w Hotelu Mercure w Jeleniej Górze. Oprócz przedstawicieli Marcialongi i Biegu Piastów, byli też reprezentanci Wordloppet, prezydent Jeleniej Góry, a także wybitni zawodnicy. 

- Z holu kowarskiego szpitala Wysoka Łąka w Kowarach zniknęła piękna rzeźba. Nie ma żadnej informacji, co się z nią stało. Obawiam się, że dzieje się coś złego... – z taką informacją zadzwonił do nas jeden z czytelników. Tomasz Dymyt, dyrektor Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej, do którego należy placówka, uspokaja. - Rzeźba została jedynie wypożyczona – mówi.   

W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich z 29 października 2019 r. m.in.: