Rzeźba Ilioneusa jest prawdziwą ozdobą stylowego obiektu szpitalnego w Kowarach. Rzuca się w oczy wszystkim wchodzącym do budynku. Nic dziwnego, że pusty postument także zwraca uwagę. Sytuacja zaniepokoiła pana Sławka, który podzielił się z nami swoimi obawami. - Nie chciałbym, żeby rzeźba zniknęła. Nie ma żadnej informacji, co się z nią stało – mówił. Niepokój okazał się w tym wypadku nieuzasadniony. Okazało się, że WCSzKJ wypożyczyło, rzeźbę Muzeum Narodowemu we Wrocławiu na wystawę czasową. Potem wróci na Wysoką Łąkę. W tej sytuacji warto chyba umieścić na pomniku informację z wyjaśnieniem zniknięcia rzeźby. Pewnie więcej osób jest zaniepokojonych pustym miejscem po Ilioneusie.
Ilioneus to postać z mitologii greckiej. Przed śmiercią uniósł ręce ku niebu błagając Apollina o darowanie życia. Na cokole kowarskiej rzeźby wyryta jest sentencja (po niemiecku) : STRZEŻ SIĘ ZŁEGO, UCZ DOBREGO, SZANUJ STARE.
Komentarze (4)
Dziękuję!
a może dyrekcja się wytłumaczy dlaczego liście spadają z drzew w parku skoro jeszcze nie jest listopad i umieścić należy stosowną informację
Tak naprawdę posąg pochodzi z cmentarza w Bukowcu, gdzie znajdował się do końca wojny. Był to element tzw. cmentarza prof.Hasse, a nie dzieło sztuki do eksponowania w muzeach.
Potwierdzam. Rzeźba jest w Muzeum Narodowym we Wrocławiu na wystawie Wyrzeźbiony Wrocław. Dlaczego? Ponieważ jest to dzieło wrocławskiego rzeźbiarza. Powstało na zamówienie właściciela prywatnego cmentarza w Bukowcu. Cmentarz ten już nie istnieje. Bardzo ciekawią mnie losy tego cmentarza i w jaki sposób rzeźba trafiła do szpitala w Kowarach. Czy ktoś z Państwa wie coś na ten temat? Druga rzeźba z cmentarza znajduje się aktualnie na Zamku Książ i też została wypożyczona na wystawę. Obie rzeźby wrócą niebawem na swoje miejsca.