Dwie zagryzione sarny znaleziono na ogródkach działkowych przy ul. Głowackiego w Jeleniej Górze.

Do niecodziennego zdarzenia doszło dzisiaj na Placu Piastowskim w Cieplicach. Kierowca mercedesa vito nie dość, że zaparkował w niedozwolonym miejscu, to jeszcze zagrodził drogę dojścia do budynku jego użytkownikom.

Wrocławska firma Biuro Obsługi Budownictwa wykona projekt przebudowy stadionu przy ul. Złotniczej. W Jeleniej Górze gościł niedawno koordynator do spraw centr spółki Euro 2012.

Do groźnego wypadku doszło we wtorek wieczorem w Jakuszycach. Kierowca skutera wjechał w samochód.

Uwaga na podrobione banknoty. Oszuści z Lwówka puścili w obieg fałszywe pięćdziesięciozłotówki. Policja przechwyciła kilka z nich. Nie wiadomo, ile jeszcze jest na rynku.

- Ani ja jej wrogiem byłem, ani krzywdy nie zrobiłem, za drobną pomoc dobrze płaciłem... Co ja jej winien, że mnie tak siekierą? - pan Kazimierz bezradnie rozkłada ręce, siedząc na szpitalnym wózku. Rozmawiamy w szpitalu. Od tragicznego dnia minęły prawie trzy tygodnie. I tak miał szczęście, że znajomy namówił go na założenie telefonu w mieszkaniu. Po napadzie pan Kazimierz całą noc przeleżał zakrwawiony na podłodze. Rano oprzytomniał, zdołał sięgnąć do telefonu stojącego na stoliku i wykręcić numer na policję.

W organizmie miał ponad promil alkoholu, a w samochodzie dwoje dzieci, które odwoził do szkoły i przedszkola. Zatrzymanemu dziś 38-latkowi grozi nawet do 2 lat więzienia.