ZOOM 2017: Dużo dobrego kina

Festiwal rozpocznie się od pokazu filmu „Ja, Daniel Blake” – zdobywcy Złotej Palmy na ubiegłorocznym festiwalu w Cannes. To zabawne, poruszające i chwytające za serce najnowsze dzieło Kena Loacha, jednego z najważniejszych reżyserów europejskiego kina. Pełna humoru historia dojrzałego mężczyzny, który decyduje się pomóc samotnej matce z dwójką dzieci stanąć na nogi. Jednak gdy sam zacznie starać się o zasiłek, trafi w tryby bezdusznej, biurokratycznej machiny niczym z powieści Franza Kafki. Pomimo obojętności urzędników i kolejnych wyzwań, jakim muszą sprostać w codziennym życiu, Daniel i Katie na nowo odnajdą radość życia i prawdziwą przyjaźń. (Kino LOT, 20 lutego 2017, godz. 16:15)

Tego samego dnia przedpremierowy pokaz „Klienta” - najnowszego filmu wybitnego irańskiego reżysera Asghara Farhadi, twórcy nagrodzonego Oscarem „Rozstania”. Rozgrywający się we współczesnym Teheranie thriller psychologiczny. Przeprowadzony w biały dzień atak na młodą kobietę rozpoczyna prywatne śledztwo jej męża. Mężczyzna za wszelką cenę usiłuje dotrzeć do agresora – bez pomocy policji, poza prawem – by poznać motywy jego działania. (Kino LOT, 20 lutego 2017, godz. 18:15)
Drugi dzień festiwalu to projekcja najnowszego filmu Thomasa Vinterberga „Komuna”. Twórca nominowanego do Oscara „Polowania” opowiada tym razem o eksperymencie, na jaki zdecydowało się małżeństwo, postanawiając zerwać z nudnym, ustatkowanym życiem oraz konserwatyzmem epoki, i stworzyć hipisowską komunę w wielkiej willi, która nieoczekiwanie przypadła im w spadku. (Kino LOT 21 lutego 2017, godz. 16:30)

Tego samego dnia „Toni Erdemann” w reż. Maren Ade – triumfator Europejskich Nagród Filmowych, które otrzymał aż w pięciu najważniejszych kategoriach, i mocny kandydat do Oscara w kategorii filmu nieanglojęzycznego. To pełna humoru historia napiętych relacji między trzydziestoletnią, śmiertelnie poważną menedżerką, a jej nieustannie wygłupiającym się ojcem. Film podbija serca widowni na każdym festiwalu, na jakim się pojawi, a dzięki festiwalowi ZOOM będzie go mogła zobaczyć także publiczność jeleniogórska. (Kino LOT 21 lutego 2017, godz. 18:45)

W przedostatni dzień festiwalu organizatorzy zapraszają na film „To nie są najlepsze dni mojego życia” cenionego węgierskiego reżysera – Szabolcsa Hajdu. To tragifarsa, zamknięta w czterech ścianach przytulnego, wygodnego mieszkania przedstawicieli klasy średniej, którym różnie się wiedzie. Opowiada historię rodzinną: Eszter i jej mąż zaskoczeni są nieoczekiwaną wizytą w środku nocy. Siostra Eszter - Ernella, jej mąż i córka Laura właśnie wrócili ze Szkocji, gdzie spędzili cały rok i gdzie, wbrew własnym oczekiwaniom, nie byli w stanie się osiedlić. Wkrótce staje się jasne, że obie rodziny nigdy nie były ze sobą naprawdę blisko. Film otrzymał nagrodę za najlepszy film i dla najlepszego aktora w Karlovych Varach. (Kino LOT, 25 lutego 2017, godz. 16:30)

Warto też wspomnieć o innych propozycjach polskich na festiwalu. Publiczność będzie mogła zobaczyć najnowszy i zarazem ostatni film Andrzeja Wajdy „Powidoki” z Bogusławem Lindą w roli głównej (Kino LOT, 23 lutego 2017, godz. 20:15) oraz „Las, 4 rano” Jana Jakuba Kolskiego (Kino LOT, 23 lutego 2017 godz. 17:30) z dawno niewidzianym, Krzysztofem Majchrzakiem, który będzie gościem festiwalu i jurorem jednego z festiwalowych konkursów.

Bilety w sprzedaży już od poniedziałku, 30 stycznia, w kasie kinie LOT oraz w Osiedlowym Domu Kultury, który jest organizatorem festiwalu.

Więcej o festiwalowych propozycjach w "Nowinach Jeleniogórskich" oraz w publikacjach, do których odnośniki znajdują się poniżej.

Czytaj także: 

ZOOM 2017: Festiwal z gwiazdami

ZOOM 2017: Perły kina pod Karkonoszami

Warsztaty filmowe dla młodych twórców

Poznaj filmowe tajemnice mistrzów

ZOOM 2017: Festiwal, na którym trzeba być!

Festiwal filmowy ZOOM-ZBLIŻENIA 2017 to już!