Jeleniogórska policja zatrzymała 57-letniego mężczyznę, który zorganizował dziuplę. Rozbierał w niej na części skradzione za granicą auta.

Wczoraj ok. godz. 20.00 policjanci z Leśnej otrzymali sygnał, że ktoś demoluje przystanek przy dworcu PKS. Interwencja stróżów prawa skończyła się szarpaniną z podpitymi młodymi mężczyznami i wezwaniem wsparciem z Lubania. Zatrzymano w areszcie czterech najbardziej agresywnych. -  Nieprawdą jest, o czym mówi się już w Leśnej, że doszło do strzelaniny - zapewnia nadkom. Dagmara Hołod, rzeczniczka prasowa lubańskiej policji.

Kilkadziesiąt minut trwał pościg za złodziejem samochodu. Zatrzymano go dopiero w sąsiednim powiecie. Okazało sie, że był nietrzeźwy.

Ciosem nożem w bark mężczyzny zakończyła się kłótnia małżeństwa po rozwodzie, które wciąż zajmuje jedno mieszkanie.

Dolnośląsko – saksońska policyjna grupa NYSA, zajmująca się zwalczaniem przestępczości na obszarach przygranicznych, odnotowała kolejny sukces. Rozbito 3 grupy przestępcze, trudniące się przede wszystkim kradzieżami rowerów. Łączna wartość odzyskanych jednośladów przekracza 100 tys. zł. W związku ze sprawą zatrzymano aż 14 osób.

Obrzucał budynek kamieniami, włamał się do altanki, ukradł kamerę szkolnego monitoringu – to tylko niektóre z szeregu przestępstw, jakich dopuścił się 16-letni jeleniogórzanin. O jego losie zadecyduje sąd rodzinny.

Wszystko wskazuje na to, że 57-letni wędkarz z Lubania uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Jego ciało znalazł wczoraj rano ( w niedzielę) przypadkowy spacerowicz.