– Mężczyzna w pomieszczeniu gospodarczym w jednej z podjeleniogórskich miejscowości ukrywał pojazdy pochodzące z kradzieży, a następnie rozbierał je na części – informuje podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. – Został zatrzymany na gorącym uczynku, kiedy demontował na części pojazd marki Audi Q7 o wartości około 90 tysięcy złotych.
Auto te zostało skradzione w połowie stycznia w Austrii. Funkcjonariusze zabezpieczyli szereg części pochodzących z samochodów różnych marek. Niewykluczone, że te auta także pochodził z kradzieży.
W trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna tym procederem zajmował się co najmniej od roku, a w tym czasie ukrył i rozebrał na części kilkanaście pojazdów różnych marek. Ich wartość szacuje się na kilkaset tysięcy złotych.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo okoliczności tej sprawy i ustalają pokrzywdzonych.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za paserkę grozić mu może nawet do 5 lat więzienia. Został już objęty dozorem policyjnym oraz ma zakaz opuszczania kraju.
Komentarze (6)
"Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za paserkę grozić mu może nawet do 5 lat więzienia. Został już objęty dozorem policyjnym oraz ma zakaz opuszczania kraju." to został objęty dozorem czy trafił do aresztu
Nie bądź czepialski :-) Dozorem w areszcie....
Jak byłem na spacerze w lesie to słyszałem, że jakiś dzięcioł też przygotowywał dziuplę.
Kolejny jeleniogorski biznesmen na dorobku. No coz jaki pan taki kram