Na psychoterapeutyczny dyżur uruchomiony w ramach akcji społecznej na portalu nj24.pl dzwonią osoby potrzebujące wsparcia, przeżywające trudności emocjonalne w związku z pandemią koronawirusa. Stany lękowe, napady paniki, poczucie bezradności lub złości związanej z odizolowaniem w domu i bezsilność w oczekiwaniu na kryzys ekonomiczny. Czasem realnie już wkraczający w budżet domowy. O tym najczęściej rozmawiamy. I w tym tyglu emocji, przeżywanych tu i teraz przez dorosłych, o dzieciach i młodzieży mówi się mało. Za mało.
Dorosłym osobom łatwiej sięgnąć po pomoc. Niektórzy pracują poza domem. Mogą wyjść na krótki spacer. Młodzież do lat 18 od 1 kwietnia z domu może wyjść tylko pod opieką osoby dorosłej. Brak poczucia bezpiecznej prywatności dla nastolatków jest zakazem często nie do zniesienia. Mama siedemnastolatka opowiadała, że pierwsze tygodnie izolacji w domu syn odreagowywał ubierając słuchawki na uszy i chodząc na samotne spacery wokół bloku. Odkąd tego nie może robić, częściej reaguje agresywnie podczas rozmów z rodzicami.
Ten nastolatek mieszka z rodzicami, którzy uważnie wsłuchują się w potrzeby syna. W zatrważającej sytuacji od 1 kwietnia znalazły się dzieci i młodzież, którzy w domu doświadczają przemocy fizycznej i psychicznej, a wsparcia szukali dotąd w środowisku zewnętrznym.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, największa pozarządowa organizacja chroniąca dzieci w Polsce i wspierająca rodziców wystosowała sprzeciw wobec powyższego zakazu wprowadzonego przez premiera Morawieckiego.
„Emocje związane z obecną sytuacją są udziałem także dzieci i młodzieży. Młodzi czują się zaniepokojeni, przytłoczeni ograniczonym kontaktem z rówieśnikami, nagłymi zmianami szkolnymi i izolacją” – napisano w petycji.
Od 1 marca Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 działa codziennie, 24 godziny na dobę.
Jest to ogólnopolski, anonimowy, bezpłatny telefon dla dzieci i młodzieży, które potrzebują pomocy w trudnych sytuacjach życiowych. Zwłaszcza teraz, kiedy inne formy pomocy są tak trudno dostępne, kiedy szkoły są zamknięte, nie ma możliwości spotkania się z przyjaciółmi, a izolacja potęguje samotność i lęk.
Tylko w marcu 2020 roku w ramach Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży odebrano 6239 rozmów, 1145 wiadomości esemesowych, przeprowadzono 76 interwencji ratujących życie! Od chwili izolacji w domach w związku z epidemią konsultanci odbierają dwa razy więcej zgłoszeń od dzieci i młodzieży.
Tym bardziej teraz, kiedy młodzież nie może wyjść z domu samodzielnie i poprosić o pomoc w sytuacji, gdy źle się dzieje w środowisku rodzinnym - koniecznie trzeba nagłaśniać ten numer telefonu 116 111 i możliwość napisania wiadomości: www.116111.pl
Może twoje dzieci mają kolegów, koleżanki potrzebujące wsparcia. Może za ścianą twojego domu awantury rodzinne należą do codzienności. Nagłośnij możliwość pomocy w ramach Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111!
Komentarze (1)
Tak jest ja potrzebuje na spida bo tylko to mnie kręci . Czecha mi potrzeba tarara ...