marca 27, 2009 08:12 przed południem
Uniwersalny temat. Przewijający się we wszystkich mitach, w legendach, w pierwotnych wierzeniach i w wielkich religiach - pretendujących do uniwersalnego światopoglądu. Większość myślicieli, od starożytności po współczesność, również nie przechodziła obojętnie koło problemu zła.
marca 20, 2009 08:49 po południu
Z przyjemnością zagłębiłem się w lekturze książki Zygmunta Kubiaka: MITOLOGIA GREKÓW I RZYMIAN. Wciągnęły mnie dzieje mitycznych bohaterów, usiłujących zmierzyć się z niepojętym losem - zrozumieć go i spróbować wyrazić w poezji i sztuce. Z zamierzchłych czasów opowieści o nieusuwalnym tragizmie życia jednostek, narodów i państw. Tragizmie całej historii - cywilizacji, kultury i religii. Jakby o naszych czasach.
marca 13, 2009 11:36 przed południem
U zarania dziejów ludzkości ZEUS, ojciec wszystkich bogów, nakazał HEFAJSTOSOWI, chromemu na obie nogi, żeby ulepił z mułu dziewczynę, pierwszą na Ziemi kobietę. Prześcigali się bogowie w składaniu darów. Złożyli się też na posag, który zebrali w olbrzymiej glinianej beczce. Stąd imię: PANDORA - we WSZYSTKO OBDAROWANA.
marca 6, 2009 08:31 przed południem
MIDRASZ. Własny komentarz i uwagi do opowieści biblijnych. Takie objaśnienie, które ukazuje, że opisane wydarzenie do dziś jest aktualne. Nasz los w nim znajduje wyjaśnienie.
lutego 27, 2009 07:09 przed południem
Dostałem świąteczny list. Od Marysi. Znamy się czterdzieści lat. Czytam w nim: „Dziękuję za pamięć, za felietoniki, za słowa dopisywane, za trud ich wysyłania i za to, że jesteś. Troszeczkę w ten sposób przyczyniasz się do tego, że MOJE BYCIE JEST NIEJ SMUTNE.
lutego 20, 2009 09:07 przed południem
Wysoko podnoszę poprzeczkę na rok 2009. Każdego dnia wnosić Pokój, ukazywać życiem Piękno, sprawiać Radość. Takie były moje felietonowe życzenia - podsuwane Czytelnikowi najpierw do PRZEMYŚLENIA w chwilach grudniowej zadumy, co uważam za wskazane. Także do OBGADANIA z bliskimi zasiadającymi przy wspólnym biesiadnym stole; to może się okazać pomocne. I do ZAMARZENIA, czyli obudzenia w sobie pragnienia i woli, żeby się ziściły: to z pewnością sprawi przyjemność. Wreszcie do WYKONANIA - to trudne, ale konieczne. Jeśli rok 2009 ma być szczęśliwy, satysfakcjonujący i udany.
lutego 13, 2009 05:11 po południu
Modlitwa przypisywana Buddzie:
Lepiej, żeby zamiast tysiąca słów
Było jedno - takie, co niesie POKÓJ.
Lepiej, żeby zamiast tysiąca wierszy
Był jeden - taki, co stwarza PIĘKNO.
Lepiej, żeby zamiast tysiąca pieśni
Była jedna - taka, co sprawia RADOŚĆ.
lutego 6, 2009 10:22 przed południem
Kolejny, siódmym już, rok mija moich felietonowych rozważań na łamach NOWIN. W różnych latach odmienne były akcenty czy tematy. Jedno przez cały czas wspólne. Pisałem o tym, co mi się wydaje najważniejsze: Jak sobie pięknie i mądrze radzić w codzienności. Moje własne myślenie o świecie i życiu oraz swoje osobiste przeżywanie czasu przedkładałem Czytelnikowi lub Rozmówcy jako propozycję - do wyrobienia sobie własnego zdania i ewentualnego pójścia tą drogą.
stycznia 30, 2009 05:20 po południu
Nie przypuszczałem, gdy zaczynałem ten felieton, że mi się smutno zakończy. A było tak. W jednym z listów świątecznych do bliskich pisałem nieco o sobie: Mój czas płynie ostatnio leniwie, spokojnie - z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień - na zwolnionych obrotach. No bo, czy to nie fantastycznie? - nawet myśleć nie muszę o robocie.
stycznia 23, 2009 02:02 po południu
Przez lata całe z różnych lektur wypisywałem ciekawe, mądre wyjątki, z którymi jakbym się utożsamiał w przeżywaniu oraz pojmowaniu świata. Są mi bliskie, bo skłaniające do zadumy: czemu więc nie podzielić się tym z Czytelnikami? Przed pół wiekiem, robiąc wypisy popełniałem błąd: nie odnotowywałem, z jakiego dzieła pochodzą. GABRIEL GARCIA MARQUEZ.
stycznia 16, 2009 08:57 po południu
Kilku osobom, które mnie nawiedziły, przeczytałem felieton, dopiero co oddany do druku: TRUDNO - BĘDZIE O MIŁOŚCI. Było widać: słuchali uważnie, coraz bardziej zniecierpliwieni - chcąc od razu coś powiedzieć. Lecz umówiliśmy się - dopiero po przeczytaniu. Siedmioro ich było. Niemalże jednym głosem zawyrokowali: Kto by się odważył?
stycznia 9, 2009 04:22 po południu
„Czemu się wykręcasz - usłyszałem w słuchawce - może prawie wszystko napisałeś, ale o miłości nigdy za wiele.” Więc cóż mam robić? Zawsze mogę spróbować pisać inaczej o tym samym. Jest to felieton dla pobożnych: KOCHAJ BOGA z CAŁEGO SERCA, a BLI^NIEGO - jak SIEBIE SAMEGO. Tylko w Ewangelii u Marka znajdujemy wyraźne dookreślenie: NIE MA INNEGO PRZYKAZANIA. Jedno jest tylko przykazanie: KOCHAJ.
grudnia 19, 2008 04:43 po południu
Staram się jak najwięcej czasu poświęcać dzieciom. I widzę, jak to procentuje. Mój czas dla nich, mój kontakt z nimi to właśnie miłość. Wcale nie wypielęgnowany ogródek, wcale nie posprzątany dom, wcale nie stosy ubranek i zabawek - ale ja i moja obecność.
grudnia 12, 2008 03:16 po południu
Felietony imienne. Myśli moich Przyjaciół. Myśli, z którymi warto się było zapoznać. Bo to przecież czyjeś życie. Życie zwyczajnego człowieka, usiłującego mądrze i pięknie radzić sobie z obowiązkami i niełatwymi czasem problemami.
grudnia 8, 2008 09:38 przed południem
Życie jest DROGĄ. Celem życia: u kresu drogi - SPOTKANIE. A czas - dany do wypełnienia treścią: Prawdą, Dobrem, Pięknem i Miłością - jest OCZEKIWANIEM. O miłości, tak mi się życie ułożyło, wiem prawie wszystko. Pisałem o niej w felietonach w 2004 roku. (Marzy mi się wydać je drukiem). Całą mądrość streszcza myśl: ...ODMIERZAJ SWÓJ CZAS RYTMEM SERCA.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...