- Kiedyś zadzwonił do mnie klient z USA i poprosił o zrobienie zakupów dla jego chorej narzeczonej – tak o jednym z najoryginalniejszych zamówień w karierze swojego sklepu na telefon opowiada Waldemar Dudek, właściciel pierwszej i jedynej tego rodzaju firmy w Jeleniej Górze.

Utworzenie miejsc tymczasowego schronienia dla ofiar przemocy, rotacyjnych mieszkań dla osób wychodzących z bezdomności oraz środowiskowego domu samopomocy – to zamierzenia władz Jeleniej Góry w sferze pomocy społecznej. Część z tych zadań gotowych będzie przed końcem roku.

Trzynaście drużyn z jeleniogórskich szkół ponadgimnazjalnych, w tym reprezentacja z Czech wzięły wczoraj udział w I Międzynarodowych Mistrzostwach Sportów Ekstremalnych na boisku przy Pałacu Paulinum. Najbardziej widowiskową i właściwie główną dyscypliną był paintball. Widać było, że młodzież świetnie się przy tym bawiła – To taka imitacja wojny. Liczy się akcja i współpraca – oceniał Krzysztof Gałek, drugoklasista z „Handlówki”.

Do szpitala trafiła 18-letnia pasażerka skutera, która wspólnie ze swoim chłopakiem uległa dziś popołudniu niegroźnemu wypadkowi na ulicy Wincentego Pola. Kierujący jednośladem miał stracić panowanie nad pojazdem po tym jak najechał na plamę oleju.

Kara co najmniej 3 lat więzienia grozi 26-letniemu Marcinowi K., który w lipcu zaatakował cegłą pracownicę salonu gier w Lubaniu. Mężczyzna ukradł z placówki 1000 złotych. Mimo iż pracownica salonu doznała niegroźnych obrażeń, to prokuratura uznała, że nie był to zwykły rozbój, a rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Sąd przychylił się do tej tezy i tymczasowo aresztował bandytę.

Gazociąg najprawdopodobniej przecięli pracownicy firmy, która modernizuje kanalizację na osiedlu. O niekontrolowanym wycieku policja dowiedziała się około godziny 16, od tego czasu ruch na tej ulicy został zamknięty. Na miejsce przyjechali pracownicy Pogotowia Gazowego, którzy odcięli dopływ gazu. Zdaniem policji awaria nie zagrażała życiu i zdrowiu mieszkańców.

Ile może zająć wyjazd z parkingu przy ul. Noskowskiego 9 i 11 na Zabobrzu? Aż trudno w to uwierzyć, ale nawet ponad godzinę. A ile ten sam parking może pociągnąć nas po kieszeni? Nikt nie uwierzy, ale … - Myślę, że około tysiąc złotych, jak nie lepiej – wylicza Waldemar Gryczka, który stał się ofiarą prowizorycznego parkingu JSMu, a zdaniem spółdzielni jedynie własnej nieuwagi.