- Receptury miałem w głowie, zapamiętałem od babć i cioć. Latami ulepszałem przepisy - pan Krzysztof uważa, że tradycyjne chleby są przyszłością. - Dziś coraz więcej ludzi poszukuje chleba, a nie chemii.
Dwa razy w tygodniu Krzysztof Wdowiński wstaje o czwartej rano, rozpala piece i piecze chleby. Lubi swoje zajęcie, bo...
- W dobrze upieczonym bochenku chleba jest więcej religii niż w niejednym kazaniu - tak uważa.
W tych samych piecach wypiekane są ciasta i ciasteczka. Marta Liebersbach piecze tutaj ciasta od sześciu lat. Największą popularnością cieszą się ciasta drożdżowe i ciasteczka kruche z marmoladą różaną. Można zjeść ich niebezpiecznie dużo! W dniu, w którym odwiedziłam Skansen Piekarstwa, pani Marta upiekła... 12 ciast drożdżowych, 8 makowców, 6 kg ciasteczek i 3 kg rogalików krucho-drożdżowych!
Smaku i zapachu chleba wypiekanego w tradycyjnym piecu nie da się odtworzyć w domowym piekarniku. Warto za to wypróbować sprawdzone przepisy na ciasteczka - „podgórzyńskie hity” i na drożdżowe ciasto babci pani Marty.
CIASTECZKA półkruche z marmoladą:
Produkty: 1 kg mąki (wyjdzie ponad 2 kg ciasteczek), pół kg masła lub margaryny, 450 g (duża 18-proc. śmietana), 10 żółtek, szczypta soli, 20 dag cukru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Przygotowanie: Żółtka zmiksować z cukrem, dać do mąki posiekanej z margaryną, dodać resztę składników - zagnieść ciasto. Rozwałkować ciasto porcjami na grubość 2-3 mm, pokroić kwadraciki 4 cm X 4 cm, na środek dać kleks marmolady, cztery rogi ciasteczka zagiąć do środka. Piec w domu w temperaturze 200 stopni około 15-20 minut.
DROŻDŻOWE „mojej babci”:
Produkty: 1 kg mąki, 2 dag drożdży, 3/4 szklanki cukru, pół kostki rozpuszczonego masła, 4 żółtka, 3/4 szklanki mleka, rodzynki, ewentualnie skórka pomarańczowa.
Przygotowanie: Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku, dodać 1 łyżkę cukru i 1-2 łyżki mąki - wymieszać, zostawić do wyrośnięcia (10-20 minut). Zaczyn dać do reszty mąki, dodać żółtka, resztę cukru (ewentualnie cukier waniliowy) - wymieszać. Dolać rozpuszczone masło. Wyrabiać, aż ciasto „zacznie odchodzić od rąk”. Jeśli ciasto jest za luźne - dodać mąki. Dorzucić rodzynki, skórkę. Zostawić do wyrośnięcia (około 20 minut). Na wierzch można ułożyć sezonowe owoce: jagody, truskawki, rabarbar. Piec w temperaturze 200 stopni (40 minut - płaska blacha).
Nowiny Jeleniogórskie nr 32/09.
Komentarze (1)
Pani Marto.Prosze o kontakt z Panią.email.arek288@interia.eu
Pozdrawiam Serdecznie