W czasie dwudniowych konkursowych przesłuchań na scenie zaprezentowało się 14 młodych zespołów – z Polski i z Niemiec. Grand Prix – statuetkę „Złotego Krokusa” oraz 5 tys. złotych pięcioosobowe jury przyznało zespołowi PeGaPofo z Krakowa. Drugą nagrodę otrzymał Lichtański Sound Lab, a trzecią MDM Trio. Wyróżnieniami uhonorowano: Jakuba Dworaka, Laurę Wasniewski, Dawida Fortunę, Wojciecha Lichtańskiego oraz Szymona Madeja. Swoje wyróżnienia przyznało też Polskie Stowarzyszenie Jazzowe oraz Niemiecka Federacja Jazzowa. Nagrodzili odpowiednio: Jule Rossberg oraz Wiktorię Jakubowską. Piotr Rodowicz, przewodniczący międzynarodowego pięcioosobowego jury, ocenił, że jeleniogórski konkurs dla młodych jazzmanów cechuje duża różnorodność. Polskie zespoły w konfrontacji z niemieckimi młodymi muzykami zaprezentowały wyższy poziom.
Po rozdaniu nagród na scenę wybiegło sześciu wokalistów grupy SLIXS. Od pierwszego momentu złapali znakomity kontakt z publicznością. Byli zaskakujący, ekspresyjni, inteligentni i dowcipni. Ich muzyka - raz pulsująca, narkotyczna, raz nastrojowa, melancholijna – trafia i do koneserów, i do okazjonalnych bywalców sal koncertowych. Do śpiewu dołożył SLIXS niezwykłą ruchliwość, gestykulację, a nawet mimikę. Te atrybuty najdobitniej zaprezentowali muzycy w utworze „prehistorycznym”, gdzie odtwarzali odgłosy świata przyrody sprzed milionów lat, z praczłowiekiem włącznie.
W Klubie Kwadrat w niedzielny wieczór było zdecydowanie mniej ludzi niż w dwa poprzednie. Tomek Mucha Collective i gościnnie występujący Paweł Kaczmarczyk - gwiazdy klubowego wieczoru nie były temu absolutnie winni. To znakomity zespół współpracujący z najlepszymi polskimi jazzmanami. Zawinił raczej czas. Zbliżający sie początek tygodnia, do tego przesunięta godzina, nie sprzyjały zarwaniu kolejnej jazzowej nocy.
Komentarze (3)
Dla zespołu Tomka Muchy wielki plus i brawa za koncert. Organizatorom- kupić zegarki, bo czas to dla nich pojęcie względne- ponad godzina opóźnienia, bez jakiejkolwiek informacji i choćby przeprosin: czysta kpina z publiki i wykonawców. Cud, że nie wyszło przed koncertem więcej ludzi znudzonych czekaniem. Do zastanowienia...
Ma Pan absolutną rację.Przepraszamy. Kupimy sobie zegarki i na pewno się to już nigdy nie powtórzy.
Milo widzieć tak szybką reakcję!
P.S. Gratulacje dla winnerów!! ;]