Siedmiu turystów uratowali podczas nocnej akcji ratownicy GOPR-u. Wędrujący zaginęli w okolicach Małego Szyszaka w Karkonoszach.

Runda jesienna w wykonaniu Woskara Szklarska Poręba Poręba-Wojcieszyce (jeleniogórska A klasa, grupa I) była udana. Nie chodzi tylko o pierwszą drużynę, ale także zespół rezerw oraz juniorów.

– Pierwsza drużyna zajęła czwartą lokatę, juniorzy uplasowali się na trzecim, a druga drużyna na półmetku sezonu prowadzi w tabeli grupy drugiej B klasy. Wydaje mi się, że osiągnięte wyniki trzeba uznać za dobre. Szkoda tylko, że nasze najmłodsze drużyny nie mają się czym pochwalić. To jednak ich pierwszy sezon w rozgrywkach i wierzę, że w przyszłości będzie lepiej – przewiduje trener Marcin Ramski. Sympatyczny szkoleniowiec uważa, że pierwsza drużyna będzie walczyła o dogonienie czołówki. – Chcemy włączyć się do walki o awans. Zdaję sobie jednak sprawę, że będzie bardzo ciężko. Nasza grupa jest silna i wyrównana. W dodatku na tą chwilę mamy więcej strat niż zysków. Maciek Wołczyk przejdzie operację barku. Prawdopodobnie z gry zrezygnuje też Tomasz Sobolewski. To były ważne ogniwa zespołu. Na dzień dzisiejszy z wypożyczenia wrócił do nas bramkarz Tomek Niemiec – wylicza trener Ramski. Szkoleniowiec zespołu ze Szklarskiej Poręby zdaje sobie sprawę, że o wzmocnienia w przerwie zimowej będzie ciężko. Mimo tego nie załamuje się. – Szukamy wzmocnień na każdą pozycję poza obsadą bramki. Jeżeli nie uda nam sie zrealizować planów transferowych, to będziemy wprowadzali do gry wyróżniających się juniorów. To dobry kierunek. Przykładowo Emil Kandyba miał bardzo udaną rundę jesienną i stał się ważną postacią w zespole. Stale robi postępy i to dobrze rokuje na przyszłość – chwali swojego podopiecznego trener Ramski.
W zespole panuje dobra atmosfera, a piłkarze na treningi uczęszczają 3 razy w tygodniu (2 razy hala w Piechowicach i Starej Kamienicy oraz jeden raz na świeżym powietrzu). – W zajęciach wliczając juniorów regularnie bierze udział prawie 30 osób! – cieszy się popularny „Rama”.
W pierwszych sparingach Woskar pokonał po dobrym meczu Mitex Podgórzyn 4:1 oraz uległ Lotnikowi Jeżów Sudecki 0:2. W kolejnych grach kontrolnych drużyna zmierzy się z Olimpią Kowary, zespołem z A klasy wrocławskiej, Chmielanką Chmieleń i Skalnikiem Rębiszów. – Większość sparingów rozgrywamy w czeskiej miejscowości Desna, gdzie o tej porze roku są świetne warunki. Również w Desnej ligę zimową od 8.02 rozpoczęli juniorzy. Rozgrywki potrwają do wznowienia rozgrywek ligowych – zakończył trener Woskara.

Maria Peszek nie przyjedzie do Jeleniej Góry z koncertem MARIA AWARIA. Miała wystapić 13 lutego  nie wystąpi w hali widowiskowej przy ul. Złotniczej, zainteresowanie publiczności było zbyt małe i organizator odwołał występ.

Jazz zza oceanu w Jeleniej Górze! 18 lutego w sali Jeleniogórskiego Centrum Kultury - w ramach cyklu „Jazz do Kwadratu” - wystąpi znakomita wokalistka jazzowa Grażyna Auguścik, na co dzień koncertująca za oceanem. Gościem specjalnym będzie gitarzysta jazzowy Kurt Rosenwinkel, który już w wieku 20 lat był rozchwytywanym gitarzystą nowojorskim!

Sporym zainteresowaniem cieszył się Konkurs Walentynkowy „Nowin Jeleniogórskich” i nj24.pl. Napłynęło ponad 80 e-maili i ponad 50 życzeń przesłanych pocztą lub dostarczonych osobiście.

Historię Magdy opisaliśmy w listopadzie. Dwudziestopięciolatka utrzymująca się głównie z renty socjalnej i dorywczej pracy, z dochodem nie przekraczającym 1200 złotych nabrała kredytów na ponad 200 tysięcy złotych. Legalnie, bez żadnych kombinacji. Szybko przestała spłacać raty, bo kolejne pożyczki nie starczały na regulowanie wcześniejszych zobowiązań.

Rywalizująca w klasie A (grupa I) Pogoń Świerzawa miała nieudaną jesień. Zespół w 13. rozegranych spotkaniach zgromadził zaledwie 9 punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Drużyna nie zraża się kiepską jesienią i zapowiada poprawę.

– Trener za cel na rundę wiosenną postawił walkę o miejsce w pierwszej szóstce tabeli. Dlatego też bardzo poważnie podeszliśmy do zajęć – przyznał Łukasz Kłobucki, bramkarz Pogoni. Zespół treningi wznowił w ubiegłym miesiącu w miejscowej hali sportowej. – Chcemy zbudować w zespole przyjazną atmosferę, aby pomagała nam ona w osiąganiu dobrych wyników. Jeśli będziemy tworzyć zespół wszystko jest możliwe – zaznaczył Łukasz Kłobucki. Pogoń nie przewiduje większych zmian kadrowych. W Świerzawie chcą postawić na młodą krew, wprowadzając do zespołu juniorów.