W najbliższą środę, 21 bm. zaplanowano mecze drugiej rundy piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu jeleniogórskiego. W przypadku wyników remisowych nie będzie dogrywki. Sędziowie nakażą wykonanie rzutów karnych aż do rozstrzygnięcia boiskowej rywalizacji. Początek spotkań o godzinie 16.30.

Czołowe drużyny nie zwalniają tempa i w tej zaaplikowały rywalom 15 bramek, tracąc tylko jedną. Wyłamała się tylko Lubawka, która – nieoczekiwanie – tylko zremisowała na własnym boisku z Woskarem.

Podopieczni Artura Milewskiego zremisowali z Sokołem Wielka Lipa w kolejnej odsłonie rozgrywek IV ligi. Z remisu bardziej cieszyli się jeleniogórzanie, którzy od 70 minuty grali w 10. Czerwoną kartkę za faul otrzymał Ziomek.

Dobrą, ale srogą lekcję futbolu dostały młode dziewczęta z jeleniogórskiego KS AP Orlik. W drugiej rundzie Pucharu Polski na szczeblu dolnośląskim uległy różnicą aż dwunastu goli drużynie Zagłębia Lubin z I ligi grupy północnej.

Juniorzy KKS-u Jelenia Góra zremisowali na wyjeździe z Orłem Mysłakowice 1:1 w meczu ligi terenowej. Zadowoleni mogą być trampkarze, którzy w lidze okręgowej pokonali BKS Bobrzanie Bolesławiec.

Najciekawiej zapowiadającym się meczem V kolejki było spotkanie dotychczasowego lidera ze Świerzawy, ze świetnie spisującym się lubawskim Orłem. Pogoń po tym pojedynku straciła pierwsze miejsce w tabeli na rzecz Mitexu, ale nadal pozostaje jedyną niepokonaną drużyną.

Przyszłość Dłużyna przegrała dziś z LKS-em Ocice 1:6 (0:3) w meczu piłki nożnej grupy III A klasy. Goście byli zespołem zdecydowanie lepszym. Dominowali pod względem organizacji gry i techniki. Dłużyna zwykle przeciwstawia takim rywalom twardą walkę i ambicję do ostatniego gwizdka sędziego. Dziś też próbowała podnieść się, choć przegrywała niemal od początku meczu. Rywale na zbyt wiele jej jednak nie pozwolili.