Zabrzmiała opera Dworaka!

- ”Opera Rusałka” opowiada tragiczną historię nieszczęśliwej miłości Rusałki do księcia. Miłości, ktora staje się przyczyną transformacji duchowej bohaterów - dyrygent, Dariusz Tabisz wprowadził publiczność w klimat opery Antonina Dworaka.
Rusałka musi wyrzec się pierwotnej natury, by móc połączyć się z ukochanym. Zostaje przez  niego zdradzona, ale pozostaje wierna swojej miłości. Rezygnuje z możliwości brutalnej zemsty, przyjmuje na siebie cierpienie, akceptuje swój tragiczny los.
- Tragiczny finał ma swoją jasną stronę. Bo choć nie da się uniknąć kary, w finałowej scenie dochodzi do cudu przebaczenia. A nawet absolutnej akceptacji człowieczeństwa we wszystkich jego aspektach negatywnych i pozytywnych. I to właśnie jest klucz do tej opery. I najcenniejszy dar, jaki możemy dać sobie nazwzajem –  dyrygent ze swadą czarował publiczność nie tylko muzyką, także słowami. I kiedy już przedstawił solistów wcielających się w role bohaterów opery, wskazał na jeszcze jednego bohatera... orkiestrę.
- Orkiestra nie tylko towarzyszy śpiewakom – mówił  Dariusz Tabisz – ale pełni także samodzielną rolę.
O tym mogli przekonać się fani muzyki operowej w piątkowy wieczór w Filharmonii Dolnośląskiej.