To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zabrakło marszałka na Wysokiej Łące

- Czujemy się zawiedzeni i ignorowani – mówią członkowie załogi Wysokiej Łąki. W czwartek miał się z nimi spotkań marszałek województwa dolnośląskiego Rafał Jurkowlaniec. Nie przyjechał.

- Chcieliśmy porozmawiać z marszałkiem o planach łączenia szpitali. Mieliśmy szereg pytań i argumentów przeciwko łączeniu – mówi nam anonimowo jeden z pracowników. Niestety, już w dzień spotkania załoga dowiedziała się, że marszałek nie będzie sam. Miał z nim przyjechać wicemarszałek Roman Szełemej i dyrektor placówki Stanisław Woźniak. - Już to trochę onieśmieliło załogę. Ludzie bali się mówić. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że będziemy zadawali pytania na kartkach i będą one przekazywane przez szefów związków zawodowych – mówi pracownik.

Tyle, że na Wysoką Łąkę marszałek ostatecznie nie dotarł, był za to Roman Szełemej oraz dyrektor Woźniak. Tłumaczyli, że marszałek nie był zaproszony i nie planował w ogóle wyjazdu do szpitala. - Liczyliśmy na tę rozmowę, bo marszałek może powstrzymać te zmiany. Potraktowano nas niepoważnie. Sposób odwołania dyrektora, brak rozmów z nami świadczą dobitnie, że decyzja zapadła i nasze zdanie nikogo z władz nie obchodzi – mówili ludzie.
 

Komentarze (4)

Wg mnie, marszałek dowiedział się, że posłanka Machałek i jej świta zignorowała to spotkanie. Dlatego on też je olał. I wcale się nie dziwię, gdyż posłanka Machałek na tle argumentów marszałka, mogłaby wypaść niekorzystnie medialnie. To mogłoby popsuć jej wizerunek i PIS-partii, co w okresie kampanii parlamentarnej byłoby samobójstwem. A załoga WŁ jest w tej rozgrywce nic nie znaczącym instrumentem. Wasze problemy, droga załogo, tak naprawdę nikogo nie interesują. Pozory ino trza zachować.

Nie przyjechał bo wpier....l by dostał, szmatławiec, Szełemej niech się zajmie swoim szpitalem a nie miesza ciućmol jeden. to jedna wielka banda złodziei, myśleli frajerzy że załoga zacznie pytać i krzyczeć w ich obecności jednoznacznie podpisując wyrok na siebie? chyba nikt nie jest samobójcą.

To co zostało zaplanowane przez władajacych WL zostanie zrealizowane w scisle okreslonym czasie. Ratuj sie kto moze.

Kiedys był marszał w bolszewi,czy w Polsce są dalej.A kto to ,czy co to jest ten marszałek.