To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Woskar poległ na terenie rywala

Woskar poległ na terenie rywala

Ze względu na remont stadionu Woskaru, drużyna prowadzona przez Marcina Ramskiego wybrała się do Lwówka na mecz z Czarnymi. Niestety, jego podopieczni nie sprostali wyzwaniu, przegrywając na terenie rywala 0:2.

Do przerwy piłkarze Woskaru przegrywali 0:1 po bramce Bowszysa. Mecz miał dosyć wyrównany przebieg, ale jak komentuje trener – Marcin Ramski jego podopieczni nie byli w stanie zagrozić bramce Czarnych na tyle skutecznie, aby zaskoczyć bramkarza Czarnych.
- Mecz był wyrównany, ale nie stworzyliśmy żadnej 100% okazji, a do tego dostaliśmy dwie bramki w tym jedną już w doliczonym czasie gry i było po meczu – mówi.

W drugiej połowie Czarni stworzyli kilka dogodnych akcji, ale bramkę udało im się strzelić dopiero pod koniec spotkania. Do bramki Woskaru tym razem trafił Bartosz Sikora i to Czarni mogli dołożyć kolejne punkty na własne konto.

- Nie rozgrywamy spotkań na własnym boisku co jest dużym minusem. Pierwsze 10. meczów, które mamy rozegrać u siebie, gramy na wyjazdach. Za 11. mamy już walczyć na własnym boisku, miejmy nadzieję, że opłaci się to czekanie. W sobotę jedziemy do Dziwiszowa i na pewno będziemy chcieli powalczyć o zwycięstwo. Znamy się dobrze, więc na pewno nie będzie lekko – podsumował Marcin Ramski.

Woskar Szklarska Poręba – Czarni Lwówek Śląski 0:2 (0:1)
Bramki – 27min. Bowszys, Bartosz Sikora 90+3min.

Woskar – Niemiec – Turczyk, Myjak, Misiura, Hutnik, Hornicki, Kandyda, Górgól, Micek, Stefanowicz, Khodzhamkulov.