To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich Nr 47/2019

W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich Nr 47/2019

W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich z 19 listopada 2019 roku m.in.:

Bulwersujący spór o Henryka Tomaszewskiego – w dniu setnych urodzin wielkiego artysty nie będzie żadnych uroczystości, a grupa radnych kwestionuje jego wyróżnienie Zasłużonego dla Miasta Karpacza;

Źle się dzieje u lotników – kolejna odsłona konfliktu w Aeroklubie Jeleniogórskim;

Człowiek Roku 2019 – komu przypadnie Kryształ Górski, czekamy na zgłoszenia kandydatów;

Czy jest się czego bać? - kłopoty z oczyszczalnią w Mysłakowicach;

W Nowinach historycznych – Teatralne lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte, a w Nowinach Kulturalnych: Remont Teatru Norwida w obiektywie Andrzeja Kołodziejczyka;

Poznaj dzieje serca miasta czyli ekspozycja „obowiązkowa” dla mieszkańców Jeleniej Góry prezentowana w Muzeum Karkonoskim;

W Nowinach sportowych: Apis i Karkonosze bliżej awansu;

Pocztowa pasja medyka – o niezwykłej kolekcji Feliksa Podoleckiego;

Wspomnienie o Janie Doktorze – społeczniku pełnym pasji i empatii.

Zapraszamy do lektury! 

See video

Komentarze (1)

Nowy wyrok dla kierownictwa Aeroklubu Jeleniogórskiego

RAFAŁ ŚWIĘCKI
8 listopada 2016
Zaktualizowano 8 listopada 2016, 14:09

Zapadł łagodniejszy wyrok dla kierownictwa Aeroklubu Jeleniogórskiego. Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w postępowaniu odwoławczym złagodził karę dla dyrektora - Jacka M. i prezesa - Bogusława R., oskarżonych o wyłudzenie dotacji z Urzędu Marszałkowskiego. Sąd uznał winę obu sportowych działaczy i warunkowo umorzył postępowanie na rok próby.

REKLAMA

W pierwszej instancji obaj zostali skazani na kary grzywny. Mieli zapłacić po 4 tysiące złotych oraz zwrócić koszty sądowe. Obrońcy wnieśli apelację. Podobnie zachowała się prokuratura, która wnioskowała o kary roku pozbawienia wolności, w zawieszeniu na trzy lata. Sąd odrzucił apelację oskarżyciela.

Według sędziego Tomasza Skowrona - Jacek M. i Bogusław R. podali w dokumentach dotyczących dotacji nieprawdziwe informację, jednak nie miały one wpływu na jej przyznanie. Zdaniem sądu oskarżeni nie sprzeniewierzyli pieniędzy i wykorzystali je na inne cele związane z działalnością Aeroklubu Jeleniogórskiego.
- W tej sytuacji ich postępowanie należy uznać jedynie za wypadek mniejszej wagi – powiedział w uzasadnieniu sędzia Skowron.
Rozstrzygnięcie sądu jest prawomocne.

Problemy Jacka M. i Bogusława R. zaczęły się w pięć lat temu. Obaj przygotowali dokumentację remontu zrujnowanych łazienek i toalet na Górze Szybowcowej. Miały one służyć do obsługi grup młodzieżowych, biorących udział w szkoleniach lotniczych prowadzonych przez Aeroklub Jeleniogórski. Urzędnicy Urzędu Marszałkowskiego przyznali na ten cel 18 tysięcy złotych. Zadanie miało zostać wykonane do końca 2012 roku.

- Analiza rozliczenia dotacji wskazuje, że założone zadania zostały wykonane zgodnie z umową, ale jest to nieprawda – stwierdziła prokuratura.

Wizja lokalna przeprowadzona na Górze Szybowcowej, wykazała, że sanitariaty we wskazanym miejscu nie istnieją.

Za pieniądze z dotacji wyremontowano przedsionek przed jednym z budynków, ułożono rury sieci wodnej, sieć elektryczną w hangarze i wyremontowano toaletę, ale w zupełnie innym miejscu - na lotnisku w Jeleniej Górze.

Zainteresowania prokuratury działalnością Aeroklubu Jeleniogórskiego, pewnie nie byłoby, gdyby nie konflikt, który do kilku lat trawi to stowarzyszenie. Z klubu wyrzucono grupę jego wieloletnich członków. Wykluczeni zaczęli informować prokuraturę o nieistniejących łazienkach, na które miano wydać marszałkowskie pieniądze.