Wieczór ku pamięci Henryka Tomaszewskiego

Na wieczorze z cyklu ars poetica  „Urodziny Henryka i ja” wspominano twórczość Henryka Tomaszewskiego i jego jeleniogórskie realizacje przedstawień w Teatrze im. Cypriana Kamila Norwida i w Zdrojowym Teatrze Animacji. - Był skromny, uprzejmy i pogodny – przypominała jego postać Urszula Liksztet, która miała możliwość obserwowania Tomaszewskiego podczas pracy. Podkreślała ogromną wiedzę artysty na temat historii sztuki, filozofii i historii teatru i jego wkład w rozwój pantomimy. W Karpaczu w Miejskim Muzeum Zabawek można podziwiać zabawki z kolekcji Henryka Tomaszewskiego. Do eksponatów nawiązywały wiersze Urszuli Jonkisz oraz wspomnienia zebranych, którzy opowiadali o swoich zabawkach z dzieciństwa. Wspomnieniami podzielili się także członkowie Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej. Opowiadania związane z dzieciństwem przeczytali Maria Suchecka i Jerzy Łukosz. Urszula Jonkisz zadbała o plastyczną oprawę wieczoru, prezentując lalki ze swojej kolekcji. Zbiór inspirowany jest kolekcją Henryka Tomaszewskiego. Powstała przeogromna kolekcja zabawek niechcianych, podarowanych, porzucanych, którym pani Urszula szyje oryginalne stroje. Lalki można podziwiać w jej „Domu Lalki Adoptowanej" w Karpaczu.

Dlaczego setne urodziny Henryka Tomaszewskiego świętowano w Jeleniej Górze, a nie w Karpaczu oraz o sporze, jaki toczy się pod Śnieżką wokół tego artysty przeczytacie w „Nowinach Jeleniogórskich” z 19 listopada.

Czytaj także: 

W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich Nr 47/2019