Kiermasze, występy artystyczne zespołów folklorystycznych i młodzieży, konkurs na rozpoznawanie rodzaju miodu, ciekawostki na temat pszczół, miodów i pyłków – dziś i jutro na pewno nie będzie nudno na cieplickim Placu Piastowskim. Wśród osiemdziesięciu wystawców poza prezentacją miodów, miodów pitnych, pyłków, wosków, itp. można też było nabyć stosowną literaturę, a właściciele pasiek mogli obejrzeć i kupić specjalistyczny sprzęt. Miłośnicy życia w zgodzie z naturą mogli kupić ponadto zioła, przyprawy, swojskie wędliny, sery, rozmaite soki, domowe nalewki i nieprzemysłowo wyprodukowane piwa. Wśród wystawców znaleźli się także sprzedawcy spoza branży – festynowego charakteru imprezie nadały stoiska z watą cukrową, rozmaitymi słodyczami, w tym z chałwą i domowymi ciastami, kosmetykami.
Wieczorem – od 18.00 do 21.00 - zaplanowano zabawę taneczną pod chmurką, oby nie deszczową.
Ci, którzy dziś nie zdążą się wybrać na cieplicką imprezę będą mieli taka sposobność jeszcze jutro. Kiermasz rusza o godz. 10.00. O tej godzinie rozpocznie się też w kościele św. Jana Chrzciciela msza święta w intencji braci pszczelarskiej. Potem około 11.20 przemaszerują poczty sztandarowe. Od godz. 13.00 na scenie przy wejściu do parku wystąpią kolejne zespoły folklorystyczne, a także wykonawcy ze szkół i przedszkoli. Organizatorzy zakończenie imprezy przewidzieli na godzinę 18.00.
Komentarze (4)
UWIELBIAM MIÓD I NAJLEPSZĄ PSZCZELARKĘ W JELENIEJ GÓRZE PANIĄ KAZIMIERĘ GÓRĘ.
Chwała pszczelarzom :) Naprawdę fajny festyn. Najbardziej jednak przyciągnął miodek naszych włodarzy: przeszedłem i kogo zobaczyłem: Marzenę Machałek, która przystawała przy każdym stoisku i gawędziła miło z każdym kupcem, Jacka Włodygę starostę, Jerzego Łużniaka wiceprezydenta, Leszka Wrotniewskiego szefa rady miejskiej, Huberta Papaja szefa PO, kilku radnych. Sami miodouści ;)W związku z tym żałuję, że pszczelarze nie zawiązali komitetu wyborczego, bo sądząc po popularności ich fachu mieliby grupę pod prawdziwym wezwaniem. Wzruszyłem się, że w Jeleniej Górze tak popularny i lubiany jest...miodek.
Najlepszy miód z biedronki, po 11 za słoiczek, tylko się nie scukrza, taka juz jego uroda.
Cieniasy jedzą miód, pszczoły lepiej smakują i tylko 5 zł za kilo.