W skład wystawy wchodzą multisensoryczne instalacje zbudowane z przedmiotów znalezionych, którym artysta nadaje nowe znaczenia. Sztuka Shaloma Tomasa Neumana wynika z nałożenia się i przenikania wielu mediów oraz dyscyplin: sztuki cyfrowej, malarstwa, rzeźby, światła, dźwięku, performance, teatru i filmu. Choć są to wypowiedzi na granicy kiczu i zabawy, to obnażają rzeczywistość, pokazując jej lichotę i zaśmiecenie. Nawiązują też do kultury konsumpcji.
Shalom Tomas Neuman urodził się w Pradze po II Wojnie Światowej. Po 1948 r. jego rodzina wyemigrowała do Hajfy w Izraelu, w wieku 12 lat zamieszkał w Pittsburghu, w stanie Pensylwania (USA). W 1980 r. przeniósł się do Nowego Jorku. Studiował malarstwo i rzeźbę w Carnegie Mellon University w Pittsburghu i w Indiana University w stanie Indiana.
Artysta Tworzy i żyje w Nowym Jorku, jest twórcą „Fusion art”, przyjaźni się z Elaine de Kooning, Jean Voguet a Carrie Beehan aka Trrystette. Wykładał w The Cooper Union, Parsons School of Design, Pratt Institute of Technology w Nowym Jorku, związany z uczelniami: The School of Visual Arts, Yale, Academy of Fine Arts w Pradze, Beer Sheva College and Ra’anana Cultural Center w Izraelu. Jego prace znajdują się w znanych galeriach światowych oraz kolekcjach prywatnych takich osób jak: Ivan Karp, Elaine de Kooning, Enrico i Roberta Baj, Paolo Martini czy Madonny – informują organizatorzy wystawy, której kuratorem jest Mirosław Lewanadowski.
Fragment “oświadczenia” Shaloma Tomasa Neumana:
“Skoro nasz świat złożony jest z nakładających się na siebie bodźców, które nieustannie atakują nasze zmysły, dlaczego sztuka wizualna miałaby się ograniczać tylko do jednej z dyscyplin (…) Czyż nie jest prawdą, iż obrazowość stanowi jedność z dźwiękiem i postępującą ewolucją?
Czy w takim przypadku sztuka nie powinna być lustrem, które precyzyjnie odzwierciedla nasze środowisko, społeczeństwo i kulturę? Używam resztek i śmieci ponieważ są one dziełem ludzkich rąk, tworzą przestrzeń, przemawiają do naszego kulturowego ja i umieszczają sztukę w konkretnym przedziale czasowym. (...)”
Komentarze (1)
Zadałem pytanie pochodzącej z Jeleniej Góry pracownicy Museum of Art co w Izraelu sądzą o tym artyście? Nie słyszała o nim!?!? A oglądając tę wystawę miałem mieszane uczucia, na kolana mnie to nie rzuciło.