Drewno było składowane zbyt blisko pieca centralnego ogrzewania. W piwnicy przy ulicy Karkonoskiej zapanowało potężne zadymienie. Dziewięciu strażaków szybko jednak ugasiło pożar, a mężczyznę pouczyli, że opał należy przechowywać co najmniej metr od źródła ciepła.
Komentarze (3)
ja by dał min 1,20 m
kominiarze wspolnie z przedstawicielem strazy pozarnej powinni robic kontrole i sprawdzac jak jest skladowany opal przez ludzi korzystajacych z centralnego ogrzewania a majacych piec co w piwnicy, byloby na czym zarobic, bo w niejednym starym budynku na ul Sowackiego maja piece centralnego ogrzewania w piwnicach, gdzie trzymaja drewno wegiel i inne rupiecie latwopalne znoszone ze smietnisk jak stare meble - kanapy ktore sa w czesci z gabek i materialow syntetycznych tylko patrzec kiedy to sie zapali. nie wspomne o zatruwaniu srodowiska i zanieczyszczaniu kominow Mysle ze ktos myslacy to przeczyta i pomysli