Czas jest ograniczony
Osoby, które chciałyby skorzystać z programu przyspieszonej diagnostyki, muszą pamiętać, że badania nie wchodzą w zakres przywilejów pacjenta na stałe. Trwanie akcji przewidziane jest na okres pomiędzy 1 lipca a 31 grudnia br. Aby z niego skorzystać, należy wykorzystać e-skierowanie na pakiet badań, które aplikacja Internetowe Konto Pacjenta wystawi automatycznie, po wypełnieniu stosownej ankiety. Osoby nieposiadające IKP mogą skontaktować się w tym celu z infolinią pod nr 989.
Które placówki realizują świadczenie?
Lista placówek realizujących programowe świadczenia widoczna jest w Internetowym Koncie Pacjenta. Taką informację można uzyskać również kontaktując się z infolinią a także na stronie internetowej https://pacjent.gov.pl/aktualnosc/wystaw-sobie-e-skierowanie-na-badania, gdzie przygotowana została mapka z oznaczeniem gabinetów.
Skierowanie na podstawie pytań
Aby uzyskać skierowanie, należy wypełnić ankietę, która pomoże wytypować, jakie badania będą kluczowe w diagnostyce pacjenta. Pytania w niej zawarte dotyczą m.in.: masy ciała, wzrostu, obwodu mierzonego w pasie; ryzyka chorób układu krwionośnego; aktywności fizycznej; nawyków żywieniowych i używek; ryzyka chorób onkologicznych. Osoby powyżej 65 r.ż. skorzystają z ankiety w łatwiejszej formie (TAK/NIE).
Jakie badania przysługują w ramach programu?
Pakiet dla kobiet:
- morfologia ze wzorem odsetkowym i płytkami krwi,
- poziom cholesterolu,
- stężenie glukozy,
- enzymy wątrobowe,
- kreatynina,
- badanie moczu,
- kwas moczowy,
- krew w kale.
Pakiet dla mężczyzn:
- morfologia krwi obwodowej,
- cholesterol,
- stężenie glukozy,
- enzymy wątrobowe,
- badanie moczu,
- kreatynina,
- krew w kale,
- badanie w kierunku raka prostaty.
Pakiet wspólny dla kobiet i mężczyzn:
- pomiar ciśnienia tętniczego,
- badanie rytmu serca,
- pomiary parametrów ciała oraz wyliczenie wskaźnika masy ciała.
Komentarze (12)
Po pięćdziesiątce mężczyźni obowiązkowo kolonoskopia i TK serca czy nie ma choroby wieńcowej tętnic.
Oj,tak!
:-))))))))))))))))))
Czy duda zwany prezydentem naciskał na pilotów podczas lądowania w Lublinie.
Czy duda podczas lądowania w Lublinie był trzeźwy?
Czy mały kulawy führer wrzeszczał przez telefon do dudy podczas lądowania w Lublinie "Ląduj dziadu! "?
Protesty ratowników medycznych w środę rozpoczęły się w kilku polskich miastach. Po godz. 14.00 uczestnicy strajku spotkali się z członkami Ministerstwa Zdrowia. O komentarz ws. tej sytuacji w programie "Newsroom" WP zapytany został Adam Piechnik, ratownik medyczny biorący udział w proteście w Warszawie. Nawiązał do wtorkowego spotkania ratowników z NSZZ Solidarność z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim. - Jak zwykle Ministerstwo Zdrowia użyło tej swojej prostytutki, związku zawodowego z literką "S", który wczoraj coś podpisał (…). To coś z literką "S" z przodu nie ma żadnego mandatu (aby mówić w imieniu ratowników medycznych – red.). (…) To jest w ogóle zabawne, bo my jako środowisko zawodowe mówimy cały czas, że to z literką "S" z przodu nie ma żadnego takiego mandatu - podkreślał rozmówca WP. - Nie wiem, jaki jest gust pana ministra, ale myślę, że dużo ładniejsze osoby znalazłby na trasie, jakiejkolwiek - dodał. Jego zdaniem, członkowie tego związku "sprostytuowali się dawno temu". Z kolei o samym ministrze zdrowia powiedział, że "okłamuje społeczeństwo od 3 lat, wychodzi i udaje, że prowadzi dialog". - Nasi reprezentanci powinni 15 minut temu wyjść i powiedzieć, że wszystkie dokumenty, od 3 lat przygotowywane, są gotowe i oni weszli tam, żeby tylko je podpisać. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że w tej chwili znowu będziemy mieli okazję usłyszeć komunikat, że trwa dialog. Dialog trwa od 3 lat. Przez 3 lata jesteśmy zawodem medycznym, wrzuconym do jakiejś puli nieznanych, innych zawodów medycznych. Nie mamy samorządu zawodowego, nie mamy ustawy o zawodzie. Jesteśmy ignorowani w puli finansowej, w tzw. drabince jako specjaliści, którymi bez wątpienia jesteśmy - podsumował Adam Piechnik.
Katoliccy foliarze i płaskoziemcy. Niemcy was zapraszają na urlop bez szczepienia do rajek ze szparagami. Bez odbioru.
Obejrzałem konferencję krzyworyjca dwukrotnie certyfikowanego przez Wolne Sądy patologicznego oszusta i kłamcę Moravitzkyego i podsumuję jednym zdanie: Ten facet kończy się, a program powinien nosić nazwę #DziadowoBajkiPLUS. Nędza.
Każda taka i podobna akcja ma sens, bo lepiej zapobiegać niż leczyć, tylko jak za tę akcję zabiera się nieudolne Ministerstwo Zdrowia - to mam poważne obawy, czy z naszych rosnących podatków, czy z pieniędzy co raz biedniejszych samorządów? Mój lekarz już dwadzieścia lat temu wykrył u mnie niepokojące tendencje zdrowotne i teraz mam regularne (co pół roku) badania morfologi i moczu, a stosowane leki skutecznie zapobiegają rozwojowi chorób! Czy każdy ma szczęście "trafienia" na takiego lekarza? Obawiam się, że niewielu, a czy ta akcja poprawi ten stan rzeczy - mam mimo wszystko, jednak pozytywną nadzieję!
Napisałem: „pozytywną nadzieję” – być może kogoś takie określenie (oksymoron) nieco zdziwi, bo jakżeż może nadzieja, być NIE pozytywną? Ano może, niestety w Polakach szczególnie od kilku lat – poza tą „pozytywną nadzieją”, wytworzyła się „negatywna nadzieja” – która przewiduje wszystko co najgorsze oponentom „jedynie słusznej polityki” i to chciałem wyjaśnić, miłego dnia!
Sobota będzie dla polskiej polityki dniem historycznym. Po siedmiu latach na politycznym wygnaniu mąż stanu Donald Tusk oznajmi swój powrót do Platformy i rzuci rękawicę Jarosławowi Kaczyńskiemu.