W programie była dyskoteka prowadzona przed DJ Siwego, konkursy z nagrodami, pokaz rycerski, prezentacja pogotowia ratunkowego i straży pożarnej. Miejscem imprezy był plac zabaw przy ulicy Lwóweckiej.
- Chciałam zrobić coś dla dzieci – mówi pani Beata, która od niedawna mieszka przy Lwóweckiej. Zdaje sobie sprawę, że dzielnica nie ma dobrej sławy. Jeleniogórzanie nazywają ją „Pekinem”. - Tu nie jest tak źle – tłumaczy organizatorka. - Jest wiele fajnych dzieci, chcą coś zrobić. Pokazujemy im, jak można fajnie spędzić wolny czas.
Jak mówi, pomysł organizacji imprezy spotkał się z miłym przyjęciem. Pani Beata zebrała sporo nagród od firm, które rozdano podczas licznych festynowych konkursów. Jak mówi, młodzi mieszkańcy okolicy ciepło przyjęli pomysł organizacji festynu. - Wiele osób pomaga. Są wdzięczni, że ktoś o nich pomyślał – mówi. Dzieci nie trzeba by lo namawiać do zabawy.
A dorośli z zaciekawieniem patrzyli na plac zabaw. Byli i tacy, którzy z daleka, z piwem w ręku obserwowali festynowe zabawy.
"Pekin", gdzie przed wielu laty wydzielono mieszkania dla biedoty, cieszył się w mieście najgorszą sławą. Częto interweniowała tu policja. Od jakiegoś czasu osiedle zmienia się. Remontowane są budynki socjalne, ostatnio nawet te najstarsze, w najgorszym stanie technicznym.
Komentarze (9)
A co ta Pani Beata może wiedzieć o Pekinie, skoro mieszka tam od niedawna? "Tu nie jest tak źle" to chyba złe określenie. Ale pomysłu gratuluję
...to trzeba "cos wiedzieć" o pekinie aby móc coś dla tej dzielnicy zorganizować...??Co do "Tu nie jest tak źle"to na pewno chodziło o zapewnienie mieszkańców "cywilizowanych" osiedli na temat Pekinu,jakie pokutuje od lat( nie bez przyczyny)w Jeleniej Górze.
wielkie brawa dla Pani pomysłodawczyni, zrobić cos dla innych bezinteresownie to skarb w tych czasach
GRATULIJE PANI,OBY JAK NAJWIECEJ TAKICH LUDZI JAK PANI.
Bezinteresowne to to nie było :):) Na 100%.
A czyje dzieci (nastoletnie) napadają na tesco i Stację benzynową? Może z miejsca gdzie "nie jest tak źle" trzeba niektórym zdjąć różowe okulary! Meliniarnia!
Pekin był zgrają rozrabiaków ale to pokolenie wymarło;zapiło się .dajcie szanse młodszemu pokoleniu a nie skazujecie młode pokolenie na straty tym dzieciom trzeba pomóc i wyciągnąć pomocną dłoń tak jak Pani Beata serdecznie gratuluję jest Pani Aniołem. :cheer:
Bezinteresownie to ty sie wyprózniasz rano kobieta zrobila to z dobrego serca bo kocha dzieciaki sama nie miala latwego dziecinstwa wiec skończcie g****e komentarze zrobic cos żle nie zrobic tez zle a nie wszyscy z pekinu musza napadac pod tesco bo bylem pare razy swiadkiem jak zaczepki szukali ludzie nie z pekinu BRAWOOOOOOOOOOOOOOO BEATKO
Brawo Pani Beatko,gratuluję pomysłu,niech się Pani nie przejmuje krytyką,takich ludzi jak Pani,trzeba więcej.
Ci co widzą w tym własny interes niech sami zaczną robić coś dla dzielnicy,być może zbiją na tym ;fortunę;
Gratuluję pomysłu :)