Tak nazywa się tri-monocykl – specjalny rower zwycięzcy kolejnego już zlotu rowerów nietypowych. To jedna z atrakcji trwającego w Szklarskiej Porębie Bike Week'u. Pojazdów nietypowych i zabytkowych było więcej, a ich właściciele paradowali ulicami miasta wzbudzając podziw u publiczności.
Pojawiły się, na przykład, drewniane rowery, prototypy bicyklów współczesnych. Jeden bez pedałów o prostej konstrukcji, drugi z napędzanym przednim kołem. Oba sprawne. Były też dostojne bicykle z ogromnym przednim kołem na cieniutkich kołach. Widzowie dopytywali cyklistów, czy łatwo utrzymuje się równowagę na takim rowerze, jak na niego się wsiada i czy bywają upadki.
Ciekawość wzbudził tez pewien sympatyczny Czech – Gregor, który przyjechał na wiekowym rowerze po swojej ciotce. Czarny bicykl miał zamontowaną z przodu kierownicy specjalna ramę, w której mieścił się koszyk. Gdy rower był „na postoju” koszyk ów można było podeprzeć dwiema wysuwanymi podpórkami. Taki jednoślad idealnie nadawał się do handlu obwoźnego. A w oryginalnym koszyku z niemiecką ulotką z informacja o artykułach pochodzących z sezonu 1930/31 – tkaniny i sukna.
Dwaj bracia z Jeleniej Góry przyjechali do Szklarskiej Poręby na zlot stylowym żółtym tandemem. Świeżo wyremontowany duet, jakich kiedyś sporo jeździło w PRL-u doskonale się prezentował. Podobnie jak kultowy „Reksio” i „Uniwersal”.
Nietypowymi rowerami były trójkołowce napędzane silnikiem elektrycznym zasilanym akumulatorem. Te płaskie rowery z nisko osadzonym punktem ciężkości i specjalnymi tylnymi kółkami przeznaczone są do efektownych ewolucji na twardym, równym podłożu. Był też jeden bardzo podobny rower, ale o klasycznym nożnym napędzie. Ciekawa była jego rama wykonana z grubego łańcucha.
Po paradzie ulicami miasta uczestnicy dotarli na Skwer Radiowej Trójki, gdzie cierpliwie pozowali do zdjęć turystom i opowiadali o swoich jednośladach. A w nieco inny świat rowerowego szaleństwa zabrał publiczność znany trialowiec Marcin Bugajewski, który pokazał, że rowerem da się pokonać niemal wszystkie przeszkody terenowe – naturalne i sztuczne.
A dziś kolejne Bike Week'owe atrakcje – maraton MTB na trzech dystansach, strefa najmłodszych i konkurencje „skokowo-ewolucyjne”, a późnym popołudniem koncert Vavamuffin oraz L.U.C i BUKA. Wszystko przy dolnej stacji wyciągu na Szrenicę. Finał rowerowego święta pod Szrenicą jutro. W programie MTBEnduro, downhill, szosowy klasyk oraz skoki do wody.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...