
Piast Bolków – Pagaz Krzeszów 1:2 (1:1)
Pub Gol Jelenia Góra – 1946 Chełmsko 2:1 (2:0)
Bramki: Wyderkowski, Ochlik dla Jeleniej Góry; Bernatowski dla Chełmska
Woskar Stara Kamienica – Pogoń Świerzawa 3:2 (2:1)
Bramki: Misiura, Masłowski (-k.), Turczyk dla Starej Kamienicy; Sielach (-k.), Jurczyk dla Świerzawy
Orzeł Mysłakowice – Endico Mitex Podgórzyn 0:3 (0:2)
Bramki: Nosal (2), Tatomir
Victoria Czadrów – Chojnik Jelenia Góra 1:1 (1:1)
Bramki: Matujza dla Czadrowa; Mendelski dla Jeleniej Góry
KS Łomnica – Pogoń Wleń 5:2 (2:1)
Bramki: Śmietana (2), Janaszkiewicz, Wilczyński, Aleksiejew dla Łomnicy; Jurkiewicz (sam.) dla Wlenia
Czerwona kartka: bramkarz Wlenia (41. min.)
Beniaminek z Krzeszowa wygrał na boisku niepokonanego dotąd lidera i – w świetle dotychczasowych dokonań Pagazu – wyniku tego na pewno nie należy traktować w kategoriach sensacji, choć na pewno można go uznać za niespodziankę. Kibice A klasy ostrzyli sobie zęby na ten pojedynek, bo był to pierwszy naprawdę poważny rywal krzeszowian (wcześniej za takich uchodziły drużyny Mitexu i Orła Lubawka, ale już widać, że oba zespoły zawodzą).
Początek meczu w Bolkowie należał do gości i udokumentowali to prowadzeniem. Potem spotkanie się wyrównało, a gdy gospodarze zdobyli wyrównanie golem z rzutu karnego, to oni przejęli inicjatywę. Chwilę później powinni mieć drugie „wapno”, ale sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Wyglądało jednak, że kwestia czasu SA kolejne gole dla miejscowych. Niestety, w ataku grali zbyt chaotycznie, aby poważnie zagrozić bramce Pagazu. Nie zmieniło się to po zmianie stron. Gospodarze atakowali, ale bez efektu; goście – początkowo bardzo zagubieni – z czasem zaczęli przeprowadzać coraz groźniejsze kontry. Jedna z nich zamienili na zwycięskiego gola, a świetnych sytuacji mieli jeszcze ze trzy.
Za sensacyjny na pewno wypada uznać wynik ze Strzyżowca, gdzie poległ Orzeł Lubawka, ciągle z aspiracjami do awansu. Jednobramkową porażkę i tak trzeba uznać za najniższy wymiar kary, bo gospodarze mieli jeszcze słupek, poprzeczkę i kilka innych wybornych sytuacji. Czarni zagrali świetnie, a goście zawiedli na całej linii.
Podobnie jak Orzeł Mysłakowicki. Nawet prezes tej drużyny nie próbuje bronić swoich zawodników” „Zagrali fatalnie”. Ale zaraz dodaje: - może gdyby sędzia uznał prawidłowo zdobytego gola przy wyniku 0:2, jakoś byśmy się pozbierali? Gospodarze mieli jeszcze szansę w końcówce spotkania na honorowe trafienie, ale uderzenie z rzutu karnego kapitalnie wybronił Miturski.
Z Bolkowem zrównała się punktami Łomnica, która wysoko wygrała z Pogonią Wleń. Łomniczanie podkreślają, że nie był to jednak spacerek, i to mimo iż całą drugą połowę grali z przewagą jednego zawodnika – czerwona kartkę dostał bramkarz gości za ratunkowy, ale nie pozbawiony brutalności faul na napastniku. Zastąpił go zawodnik z pola i bronił świetnie. Prezes Łomnicy Jerzy Cieślik jest kolejną osobą komplementującą rywala: - Nie wiem czemu im tak słabo idzie, Graja naprawdę fajna piłkę, w mojej ocenie lepszą niż to co prezentuje Czadrów i Chełmsko.
Tymczasem Chełmsko napsuło sporo krwi Pub Golowi. I nie jest usprawiedliwieniem, że gospodarze rozpoczęli mecz w 10 (po kilku minutach dotarł 11. zawodnik) i zabrakło 6 podstawowych graczy (kontuzje, studia; „zdążyłem się już przyzwyczaić, że u mnie w drużynie co kolejka, to „wesele” – komentuje Lech Walczak).
Goście przeciwstawili faworyzowanemu rywalowi otwartą grę i mieli swoje szanse na korzystny wynik.
Sporo się działo w meczu Woskaru z Pogonią Świerzawa, dużo akcji, wiele niewykorzystanych sytuacji (zwłaszcza po stronie gości) i szczęście po stronie miejscowych. Zwłaszcza, że po zdobyciu w końcówce meczu kontaktowego gola Pogoń szarżą próbowała wyrównać. I omal nie doprowadziła do remisu, ale w jednej z ostatnich akcji nie udało się wepchnąć piłki do pustej bramki.
Tak samo zacięcie walczył Chojnik o zwycięstwo w Czadrowie. W ostatni kwadransie (wcześniej przewagę mieli miejscowi) goście nie opuszczali pola karnego Victorii i mogli w tym czasie zdobyć nie jednego, ale trzy gole. Inna sprawa, że przed tym fragmentem spokojnie spotkanie rozstrzygnąć mogli czadrowianie.
Najlepsi strzelcy:
Woźniczka (Mitex Podgórzyn) – 14
Wolny (Pogoń Świerzawa) – 13
Gadzimski (Chojnik), Aleksiejew (KS Łomnica) - 10
Wyderkowski (Pub Gol Jelenia Góra), Śmietana (KS Łomnica)– 9
Wilczyński (KS Łomnica), - 8
Adamowicz (Orzeł Lubawka), Tatarata (Pagaz Krzeszów), Ociepa (Orzeł Mysłakowice) - 7
![]() |
Komentarze (2)
Panie Redaktorze, w meczu Mysłakowic z Podgórzynem, trzecią bramkę strzelał Woźniczka a nie Tatomir!!! Pozdrawiam:-)
Burnatowski a nie Bernatowski