To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Piast rozbity w Jeżowie

Piast rozbity w Jeżowie

W hicie kolejki Piast Dziwiszów, który podobnie jak Lotnik ubiega się o awans do wyższej klasy rozgrywkowej nie miał nic do powiedzenia w starciu z ubiegłorocznym spadkowiczem z ligi okręgowej. Podopieczni Artuta Seta przegrali wysoko, aż 1:5.

Piast do przerwy jakoś się jeszcze trzymał, bo mimo, że stracił dwie bramki potrafił się odnaleźć w tej trudnej sytuacji i zdobyć bramkę kontaktową. Dziwiszowian na początek dwukrotnie pogrążył Dawid Badecki, na którego obrońcy Piasta nie mogli znaleźć recepty. Jednak w końcówce tej części gry do głosu doszli przyjezdni i to oni za sprawą Perebeynosa, który skutecznie egzekwował rzut karny zdobyli bramkę kontaktową.

Cel Piasta był jasny - albo wygrana, albo chociaż remis na terenie rywala. Plan pewnie by się udał, bo piłkarze Piasta całkiem nieźle radzili sobie po przerwie, ale w ich szergach zaczęło się robić nerwowo. W 73 minucie za faul na przeciwniku sędzia spotkania ukarał Perebeynosa czerwoną kartką i od tego momentu zaczęła się ofensywa Lotnika. Najpierw Kondraciuk wykańczając składną akcję swojego zespołu, później Winiarski pięknym strzałem z ostrego kąta, a na koniec Kowiel wykańczając kontrę pogrążyli Piasta strzelając bramki. W efekcie podopieczni Kazimierza Hamowskiego odprawili dziwiszowian z kwitkiem, wygrywając zasłużenie 5:1.

Lotnik Jeżów Sudecki - Piast Dziwiszów 5:1 (2:1)

Bramki - Badecki x2, Kondraciuk, Winiarski, Kowiel - dla Lotnika, Perebeynos (k) dla Piasta.

Zdjęcie - archiwum nj24.pl