Piast Czerwona Woda – LKS Łaziska 6:0 (3:0)
W czwartek ich nie było, to i gdy nie było; na mecz z Łaziskami przyjechali i od razu była inna gra – oceniają w zespole. Gospodarze mieli wyraźna przewagę i niczego w tej mierze nie zmieniła strata zawodnika ukaranego czerwoną kartka za faul. Nadal prowadzili grę i dołożyli jeszcze dwie bramki.
Komentarze (1)
nie wiem kto takie bzdury wypisuje ze graja Ci ktorzy przyjezdzaja z Niemiec! w tym meczu zagralismy prawie identycznym skladem jak w Ocicach ...po prostu trzeba bylo ten mecz wygrac zeby sie utrzymac i zrobilismy to!