My, naród.
W hangarze na Górze Szybowcowej mogliśmy wczoraj obejrzeć spektakl jednej z najlepszych scen teatralnych w Polsce. Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego z Wałbrzycha przyjechał na PESTKĘ z spektaklem „Obywatel K.” w reż. Piotra Ratajczaka. Autorem sztuki jest Artur Pałyga.
Budowę autostrady blokuje jeden człowiek, który nie chce sprzedać swojej działki. Jest on byłym opozycjonistą, solidarnościowcem, który wierzy jeszcze w pewne ideały. Telewizyjna dziennikarka próbuje zrobić o tym materiał i natrafia na trudności. Władza, media oraz przedstawiciele Kościoła okazują się być bardzo dobrze działającą strukturą, która trzyma wszystko w garści i ukrywa różne grzeszki. „Obywatel K.” , bardzo czytelna realizacja teatralna, jest zatem opowieścią o tym, kto tak naprawdę jest beneficjentem przemian społeczno-gospodarczych, jakie zaszły w Polsce w latach dziewięćdziesiątych. Spektakl jest bolesną diagnozą kondycji polskich mediów, opisuje zakłamanie kleru i niepewną sytuację młodego pokolenia pracującego na umowach śmieciowych. Obnaża również stan umysłu obecnej klasy politycznej, która walcząc o ustrój demokratyczny pod sztandarami Solidarności, zapomniała niestety o znaczeniu słowa „Solidarność”. Doskonale opanowała jednak zasady wolnego rynku – utrzymują się cwani i sprytni. Nie nadążasz? Spadaj. Zatem, czym jest wolność? Jaka jest kondycja demokracji? Potrzebna jest systemowa, społeczna rewolucja czy ewolucja? „Obywatel K.” to ważny i potrzebny spektakl.
Nie ma nic piękniejszego niż bycie matką
Ostatnim spektaklem festiwalu było dowcipne i poruszające przedstawienie „Projekt: Matka” szczecińskiego Teatru Kana. Mogłoby się wydawać, że o macierzyństwie powiedziano już wszystko. Owszem, powiedziano, ale głownie to, co jest miłe – jak cudownie jest być matką i wychowywać dziecko. Niestety taka narracja obowiązuje wciąż w publiczny dyskursie. Dlaczego niestety? Pomija bowiem wszystko to, co jest mało przyjemne: dziecięcy i nieustający krzyk bobasa, nieobecność ojców, brudne pampersy, ceny przedszkoli i żłobków, nieprzespane noce, bóle porodowe… Mamy wiedzą, że ta lista nie ma końca. Tego właśnie dotyczy bardzo dynamiczny i zwarty spektakl trzech pań, które opowiadają o tym, z czym wiąże się macierzyństwo, dodajmy, polskie macierzyństwo z obecnością figury „Matki Polki”, która wymaga od polskich matek poświecenia frontowego żołnierza. „Projekt: Matka” nie jest spektaklem, który odradza posiadanie dziecka – ujawnia raczej ciemną stronę macierzyństwa, która istnieje w prywatnych rozmowach matek, ale nie jest obecna w tzw. mainstreamie. Co mama ma? „Mama ma przejebane”, słyszymy w spektaklu.
PESTKA 2015. Podsumowanie na gorąco.
Tegoroczna edycja Festiwalu Teatrów Awangardowych PESTKA była najlepszą edycją od lat. Zaproszone spektakle były realizacjami bardzo dojrzałymi, odważnymi i stawiały istotne pytania dotyczące zarówno samej polskości, jak i sytuacji społecznej w nadwiślańskiej krainie. Dlatego też PESTKA 2015 była chwilami festiwalem bardzo nieprzyjemnym. Twórcy przedstawień nie schlebiali naszym gustom, ani naszemu postrzeganiu świata. Może przyszedł już czas, aby PESTKA stała się festiwalem z poważnym jury i nagrodami? Zdaje się, że teatr awangardowy jest w całkiem dobrej kondycji.
Więcej o tegorocznej PESTCE w najbliższym wydaniu "Nowin Jeleniogórskich" z 2 czerwca 2015.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...