Dziewiętnasto- i dwudziestojednolatka rozbitą butelką, tzw. tulipanem, sterroryzowały dziewczynę, która wyszła ze sklepu z zakupami. Przewróciły ją na ziemię, pobiły i zabrały 80 złotych.
Poszkodowana od razu zgłosiła się na policję. Wkrótce młode sprawczynie zostały ujęte. Jedna z nich przyznała się do winy, a druga zaprzeczyła swojemu udziałowi w napadzie, twierdząc, że była w tym czasie za granicą. Obie dziewczyny zostały rozpoznane przez poszkodowaną. Jedna z podejrzanych była już notowana przez policję. Obie zostały tymczasowo aresztowane.
Komentarze (3)
gorące żelazo między nogi i tym sukom powinno to wystarczyć
aby wystudzić ich zapał aby nie napadały na innych ludzi - lub
pod ścianę i kula w łeb - chwasty należy wyrywać !!