Młodzi muzycy i polscy kompozytorzy

Roman Lasocki, zapowiadając koncert, dowodził, dlaczego repertuar wybrany na ten wieczór jest tak ważny:

- Starałem się grać głównie muzykę kompozytorów polskich. I taką nagrałem na ponad 30 płytach. Wierzcie mi, gdziekolwiek nie byłem, dzieła polskie budziły najwyższe zaciekawienie i aplauz – mówił ze sceny jeleniogórskiej filharmonii.

Z towarzyszeniem Filharmonii Dolnośląskiej Melodie Chasydów na skrzypce i orkiestrę Romualda Twardowskiego – Niggunima zagrała Joanna Kasperczyk, a II Koncert skrzypcowy Karola Szymanowskiego – Karolina Miśkowiec. Młode skrzypaczki spotkały się z bardzo ciepłym przyjęciem przez jeleniogórskich melomanów.

W drugiej części koncertu zabrzmiała III Symfonia F-dur Od wiosny do wiosny Zygmunta Noskowskiego. Symfonia Noskowskiego, napisana w późnoromantycznym języku romantycznym, to dzieło patriotyczne. Noskowski cytował w nim ludowe tematy, inspirował się folklorem. Utwór ten wcześniej nigdy nie był wykonywany na tej scenie, co sprawdził i doniósł publiczności mistrz batuty, Tomasz Bugaj:

- Nasze dziedzictwo muzyczne traktujemy trochę po macoszemu. Na szczęście są wyjątki, do których należy Filharmonia Dolnośląska. Zygmunt Noskowski był ważną postacią w naszym życiu muzycznym. Patron naszego festiwalu, Ludomir Różycki, jako kompozytor był także kształtowany pod wpływem Noskowskiego – dowodził zasadność pojawienia się tego kompozytora na Festiwalu Młoda Polska.

Kolejny koncert w ramach festiwalu zaplanowano na 21 października. Orkiestrę Filharmonii poprowadzi Jerzy Swoboda. W programie muzyka Ludomira Różyckiego, Sławomira Kaczorowskiego, Bolesława Szabelskiego.