To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jerzy Wiklendt nie żyje

Jerzy Wiklendt nie żyje

Po długiej chorobie, w nocy z soboty na niedzielę (29/30 września 2017 r.) zmarł Jerzy Wiklendt, z wykształcenia architekt, fotograf, od początku swojej fotograficznej działalności w latach 50. ubiegłego stulecia, związany z Wrocławiem i Jelenią Górą. Miał 88 lat.

 

Nabożeństwo żałobne w Jeleniej Górze, odbędzie się we czwartek, 5 pażdziernika 2017 r. o godz. 16.00 w kościele p.w. św. Wojciecha przy ul. Moniuszki 12 (Jelenia Góra - Zabobrze). Pogrzeb odbędzie się we wtorek, 10 pażdzernika w Warszawie, na Cmentarzu Prawosławnym
przy. ul. Wolskiej 148.

W tym roku Jerzy Wiklendt obchodził 60-lecie twórczości artystycznej a jego prace zakupione do kolekcji Biura Wystaw Artystycznych w Jeleniej Górze, mogliśmy oglądać na retrospektywnej wystawie w Galerii SKENE w Teatrze im. C.K. Norwida. Również Jeleniogórskie Towarzystwo Fotograficzne, któremu wybitny fotograf prezesował przed laty, przygotowało z tej okazji ekspozycję "Fotografie znane i nieznane". Niestety artysta zmagający się z chorobą, nie mógł już osobiście powitać licznie przybyłych na obie wystawy gości.

Z jego zdjęć odczytujemy, co myślał o świecie, jaki miał stosunek do zjawisk społecznych, kulturowych oraz politycznych. Był emocjonalny i refleksyjny jednocześnie, przy tym niesłychanie wrażliwy. Istotne jest również to, że fotografując, Wiklendt zajmował stanowisko, ale nie jest ono widzowi narzucane.

- Dorobek Jerzego Wiklendta jest niezwykle cenny i powinien być dostępny kolejnym pokoleniom. To jeden z najciekawszych dolnośląskich artystów, nestor fotografii - przekonuje prezes JSF Dariusz Goetze.

- Jego twórczość wywiedziona jest z ciekawości świata, zainteresowania człowiekiem, z potrzeby utrwalania tego, co wartościowe, godne uwagi, ale też chwilowe i niepowtarzalne - mówi szefowa jeleniogórskiego BWA Janina Hobgarska.

Bogaty dorobek Jerzego Wiklendta obejmuje fotografię dokumentalną, reportaż , architekturę i krajobraz. Wielokrotnie podkreślano jego cenną umiejętność łączenia wysmakowanej formy z treścią.

- Umiał ocenić, co naprawdę zasługuje na zobrazowanie, co jest istotne. Jego fotografie z lat 50. i 60. to dzisiaj ważne dokumenty, zapisy czasu, sytuacji, wyglądu obiektów. Część z nich przedstawia miejsca, które są obecne już tylko na fotografiach. W zachwyt wprawiają zdjęcia wrocławskich dachów pokazanych jak atrakcyjne wizualnie kompozycje mistrzów geometrii - dodaje Janina Hobgarska.

Jerzy Wiklendt - artysta fotografik, członek Związku Polskich Artystów Fotografików (ZPAF)- od 1978 roku był mieszkańcem Jeleniej Góry. W 1968 roku otrzymał tytuł ARTIST FIAP (AFIAP). Był autorem kilkunastu wystaw indywidualnych i uczestnikiem wielu wystaw międzynarodowych (w tym FIAP) oraz krajowych, w tym wszystkich prezentacji Międzynarodowego Biennale Fotografii Górskiej, wystaw dorocznych i okolicznościowych Oddziału Dolnośląskiego ZPAF i JTF. Za swoje prace otrzymywał nagrody, medale i dyplomy. Ma stronę autorską w „Photographers Encyklopedia International”, wydaną przez „Editions Camera Obscura” w Genewie (1985 r.). Jego prace znajdują się w muzeach Wrocławia, Majdanku i Jeleniej Góry oraz w zbiorach prywatnych. 

Komentarze (2)

ARTYSTA,nie odchodzi,ale pozostaje z nami ! Wrazliwosc jego
fotografii pozostala jego "wymowa"z piekna polskoscia.Dziekuje

O jej, autorze tekstu... :(