To już druga Celtycka Noc pod Szrenicą, w osadzie średniowiecznych poszukiwaczy skarbów, a więc w miejscu najlepszym z możliwych. Pomysłodawca imprezy i jej główny organizator Robert Pawłowski z Bractwa Walońskiego, tłumacząc skąd taka muzyka właśnie w Szklarskiej Porębie odpowiada: „A dla czego nie skoro jest tak wyjątkowa?” I dopowiada: „Bo Walończycy mogli tu być…. A już na pewno inspirowali Walończyków, do których tradycji nawiązujemy.”
Było na co popatrzeć i czego posłuchać. Ozdobą festiwalu były występy tancerek tańca irlandzkiego zespołu „Ellorien” oraz tancerzy ognia i światła „Irrbloss” z Wrocławia. A na scenie wszystkich do staroirlandzkich rytmów przekonali nie lada znawcy tej muzyki, bodaj najlepsi w Polsce i Czechach wykonawcy celtyckich brzmień: Celtic Tree, Bran i Bohemian Bards. I już po kilku dźwiękach publiczność kołysała się w równym, rytmie. A gdy zapadł zmrok atmosferę nocy sprzed 2 tysiącleci potęgowały płonące ogniska i pochodnie.
Dziś kolejni wykonawcy: Etnostation, Cheers, czy Rhiannon Celtic Band; i ponownie urzekające tancerki.
Ale festiwal to nie tylko występy. To także warsztaty dla amatorów, którzy m.in. mogą poznać tajniki tańców irlandzkich, I, zainaugurowany w tym roku, jarmark celtycki, podczas którego kupić można wyroby rzemieślników, rękodzielników, twórców ludowych, artystów plastyków oraz producentów naturalnych produktów spożywczych.
Na pewno warto się tam wybrać.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...