To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Bujna wyobraźnia nastolatka

Dwunastolatek sądził, że ktoś ukradł jego rower. Przerażony sam powiadomił policję i opowiedział funkcjonariuszom, że został pobity i skradziono mu go. Jak się okazało, takiego zdarzenia nie było a rower znalazł się. W pralni.

Wczoraj do komisariatu policji zgłosił się młody chłopiec wraz ze swoją mamą. - Z relacji dziecka wynikało, że jadąc rowerem na jednej z ulic w Jeleniej Górze został zaatakowany przez nieznanego sprawcę, który go pobił, a następnie ukradł rower o wartości 300 zł – mówi nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Nieletni bardzo dokładnie opisał ubiór, rysopis sprawcy, jak również przebieg zdarzenia.

Dopiero później okazało się, że chłopiec cała historię zmyślił. Nie było kradzieży ani pobicia. Sąsiadka chłopca widząc pozostawiony rower schowała go do pralni w obawie przed złodziejami. Chłopak nie wiedział o tym, myślał, że ktoś go ukradł. Widocznie bał się przyznać, że sam go nie upilnował.

Chłopak odzyskał pojazd, policjanci pouczyli go, że za powiadomienie o przestępstwie nie popełnionym przez dorosłych grozi kara więzienia nawet do 2 lat.
 

Komentarze (1)

:cheer: :pinch: :P :shock: :unsure: