To, że policjanci podczas kontroli spotykają pojazdy, które ze względu na usterki nie powinny poruszać się po drogach, bo stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu,  nie jest – niestety – niczym niezwykłym. Ale okoliczności zatrzymania forda transita zdziwiły nawet ich. I to nie dlatego, że zdezelowany pojazd był w stanie jechać, lecz dlatego, że ledwie co opuścił stację diagnostyczną.  W efekcie policjanci Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim zatrzymali nie tylko kierowcę, ale i diagnostę, który dopuścił do ruchu pojazd mimo, że stwarzał on realne zagrożenie na drodze.

16 zatrzymań osób związanych z przestępczością narkotykową tylko w tym roku, to efekt pracy policjantów z Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim. Wśród złapanych są także dilerzy.

Funkcjonariusze z polsko-niemieckiej grupy operacyjnej NYSA rozbili szajkę złodziei „specjalizujących się” w ciężkim sprzęcie maszynowym. We współpracy z prokuraturą zgorzelecką odzyskano i zabezpieczono cztery ciągniki rolnicze i koparko-ładowarkę, o łącznej wartości 2,3 miliona złotych. W związku ze sprawą zatrzymano czterech podejrzanych mężczyzn, którym grozi  do 5 lat pozbawienia wolności za kradzieże.

Osoby podejrzewane o kradzież i paserstwo wytypowano w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Jeleniej Górze.  Od początku lutego policjanci przeszukiwali różne posesje na terenie kilku powiatów. W jednym z takich miejsc funkcjonariusze znaleźli dwa ciągniki rolnicze z przerobionymi znakami identyfikacyjnymi, pochodzące  z kradzieży w Niemczech. W innym wytypowanym miejscu znaleziono dwa kolejne ciągniki wraz z koparko-ładowarką.  

Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności sprawy. Niewykluczone, że złodziejski proceder miał szerszą skalę.

Po długim czasie poszukiwań udało się zatrzymać 31-latka spod Lubania, który ma na koncie kilkadziesiąt przestępstw. Zatrzymano go na parkingu centrum handlowego w Warszawie. Doszło do niego dzięki  działaniom operacyjnym prowadzonym także przez policję lubańską. 

Pomiędzy trzema mężczyznami doszło do kłótni, jeden z nich został dotkliwie pobity. Na szczęście, sprawców szybko zatrzymano, m.in. dzięki kamerom monitoringu miejskiego.

Ale policjanci i tak go znaleźli. 34-letni włamywacz wpadł w ręce policji po „skoku” na mieszkanie.

Lubańska policja próbuje ustalić tożsamość kobiety, która poniosła śmierć w wypadku drogowym. Śmiertelnie potrącona piesza nie miała przy sobie żadnych dokumentów. - Zdjęcia nie publikujemy, bo ciało denatki jest w złym stanie. To drastyczny widok - mówi asp. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, rzeczniczka prasowa lubańskiej policji.