Do połowy listopada Jeleniogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa powinna uporać się z tegorocznymi pracami termomodernizacyjnymi i wymianą donic przeprowadzanych na osiedlu Zabobrze. Wówczas również rada nadzorcza spółdzielni zadecyduje, które budynki będą remontowane w przyszłym roku.

Na przystanek przy „Orle” w Mysłakowicach o godzinie 7.40 „trójka” podjeżdża już niemal pełna. Z tyłu jest jeszcze trochę miejsca. Dzieciaki pchają się do drzwi. - Muszę niemal wpychać syna do środka, a i tak jedzie stojąc na schodach. Boję się o syna, bo już raz starsze dzieciaki omal go nie wypchnęły – żali się Edyta Wasiak, mama pierwszoklasisty.

Do końca września komisja rozwoju rady miejskiej chce jasnej informacji od prezydenta miasta, czy i w jaki sposób wyegzekwuje on od Castoramy działania, związane z deklaracją przebudowy skrzyżowania Jana Pawła II i Grunwaldzkiej.

Dwa razy więcej pacjentów niż dotychczas cierpiących na niewydolność krążeniową serca, będzie mogło być leczonych na oddziale kardiologii interwencyjnej jeleniogórskiego szpitala. W oddziale uruchomiono drugą pracownię angiografii. Zakup urządzeń i wyposażenia oraz urządzenie pracowni kosztowało 3 miliony złotych. Pieniądze dał na tę inwestycję Urząd Marszałkowski.

Z żołnierzami radzieckimi handlował brylantami, we Wrocławiu zorganizował jedno z pierwszych kasyn, prowokował polityków. Kim jest 60-letni milioner Jerzy Nowak, o którym jest głośno, bo chce zagospodarować Kolorowe Jeziorka?

Castorama wybuduje w Jeleniej Górze swój market, ale nie przebuduje skrzyżowania. Przynajmniej na razie. Firma zamierza też w drodze tzw. specustawy wywłaszczyć właścicieli kawałka gruntu przy ulicy Grunwaldzkiej, by poszerzyć jezdnię o jeden pas.

Czy 28-letni Piotr T. przemycał narkotyki do jeleniogórskiego aresztu, bo chciał nimi handlować? Czy może 12 zawiniątek z marihuaną chciał mieć na dłuższy czas na własny użytek? Odpowiedzi na te pytania śledczy chyba nie poznają. Mężczyzna zmarł w celi, a narkotyki przemycał w swoim żołądku. Co w tej sprawie już wiadomo? Na pewno to, że  do zgonu więźnia nie przyczynił się nikt trzeci.