Na godz. 13. frekwencja w byłym województwie jeleniogórskim wynosiła ponad 21% - dowiedzieliśmy się w delegaturze Państwowej Komisji Wyborczej. Rano doszło do incydentu przed jednym z lokali, ale nie zakłóciło to głosowania.

Mocno naiwny musiał być mieszkaniec Kamiennej Góry. Przyjechał na policję zgłosić interwencję. Zapomniał chyba, że sam jest pijany.

Wandale wybili szybę w jednym z lokali wyborczych w Jeleniej Górze.

W naszym regionie woda nie wyrządziła w tym roku większych szkód. - Co z tego, jak i tak jesteśmy pokrzywdzeni - denerwuje się jeleniogórzanka Ewa Tomecka. Wkrótce straci ona staż, bo pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc powodzianom. W podobnej sytuacji jest znacznie więcej ludzi.

Przedsiębiorca budowlany z Gryfowa, Bogusław Ochenduszko, skarży się, że został oszukany przez spółkę deweloperską „Słoneczna Dolina” i jej właściciela Jerzego Obrzyńskiego. Po dwóch latach zawiadamia prokuraturę o oszustwie, a ta wszczyna śledztwo. Deweloper jest zaskoczony, ale nie boi się żadnego postępowania i pokazuje, że na wszystko są dokumenty. Jest nawet przekonany, że prokuratura umorzy śledztwo.

Ponad 240 porcji amfetaminy zabezpieczyli jeleniogórscy policjanci u 19-letniego mieszkańca Jeleniej Góry. Młody mężczyzna został zatrzymany. Nie wyklucza się, że sprzedawał towar nieletnim.