To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Znów wszystko stracili w pożarze...

Fot. Lwówek na sygnale

Dramat w Bełczynie koło Wlenia. W sobotę wieczorem spłonął dom rodziny, której juz raz ogień strawił dorobek życia. Teraz znów stracili wszystko i zostali bez dachu nad głową, ubrań, sprzętów niebędnych do życia...

Przyczyny pożaru badać bedą jeszcze specjaliści, ale z pierwszych oględzin pogorzeliska dokonanych przez policjantów oraz relacji świadków wydarzeń wynika, że prawdopodobną przyczyną pożaru był był tzw. "lapion szczęścia", ktory wypuszczony został z zapalonym ogniem, po czym opadł na dach budynku.

Jak informują policjanci, w tym czasie mieszkańców nie było wewnątrz budynku i najprawdopodobniej dlatego ogień zauważony został późno, dopiero w momencie gdy płonął już cały dach. Mimo natychmiastowej reakcji strażaków i wielu jednostek ratowniczych uczestniczących w akcji, nie udało się ocalić domu. Strażacy walczyli z pożarem do późnych godzin nocnych. Na szczęście nie doszło do tragedii, nikt nie odniósł obrażeń, ale domownicy stracili wszystko. Teraz potrzebują pomocy. Każdej pomocy. Finansowej, rzeczowej.

Ofiary pożaru to rodzina młodego sołtysa Bełczyny. Tomasz mieszkał w domu z matką i synem, którego sam wychowuje. Co gorsza, pożar już drugi raz strawił ich dorobek życia. W 1995 roku pierwszy raz stracili wszystko. Po tamtej traumie przez kilkanaście lat stawali na nogi emocjonalnie i finansowo. Teraz, gdy wszystko wróciło do normalnego życia, po raz kolejny zostali okrutnie doświadczeni.

-Tomek to człowiek, który nikomu nie odmawia pomocy. Integruje lokalną społeczność, wspiera potrzebujących, zaraża pozytywną energią. Teraz sam potrzebuje szybkiego wsparcia. Jego syn powinien teraz przygotowywać się do rozpoczęcia nowego roku szkolnego, a tymczasem bardziej martwi się, gdzie będzie mieszkał. Nie pozwólmy im stracić nadziei. Rozpoczął się wyścig z czasem, by zdążyć odbudować dom nadejściem zimy. Zbieramy środki, które pomogą jego rodzinie wrócić do normalnego życia. Każda złotówka jest cenna - apelują jego przyjacielele, którzy chca mu pomóc odbudować życie i już uruchamiają internetową zbiórkę pieniędzy na stronie zrzutka.pl.  

Komentarze (8)

Podajcie linka do zbiórki, gdyż nawet nie podaliscie jak szukać na zbiórce, nie wiadomo gdzie wpłacać pieniążki

Ciekawe, czy dom był ubezpieczony. Po prostu uważam, że o rzeczy stanowiące dorobek życia i podstawę funkcjonowania powinno się tak właśnie dbać. Tym bardziej gdy już raz było się ofiarą żywiołu.

To raczej lampion (nie)szczescia byl

Brak wiary w Boga!

No wlasnie! A link zeby jak ktos sobie zyczyl wplacic uhh ??

debilne zabawy przywleczone z zagranicy

Ci ludzie mają domu ze słomy, że otwarty ogień sprawia, że dach się zajmuje? Ponadto, 1 raz im nie dał do myślenia, że może warto ubezpieczyć? Niech sobie puszcza jeszcze jeden lampionik.

Oczywiście po co ubezpieczać??? szkoda ludzi ale nic sie nie nauczyli z poprzedniego pożaru?