Do zdarzenia doszło w czwartek. – Policjanci otrzymali zgłoszenie, według którego w Kowarach mężczyzna kopie i wali pięściami w auto – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze.
Na miejsce udali się funkcjonariusze z Karpacza. Zatrzymali 27-letniego kowarzanina. – Okazało się, że sprawca wcześniej poszarpał się z kolegami, a następnie wyżył się na aucie – mówi rzeczniczka. – Wandal wgniótł tylną klapę bagażnika oraz uszkodził mechanizm opuszczania szyby i wycieraczek w samochodzie marki Citroen.
Pokrzywdzony oszacował straty na 700 zł. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Agresor był pijany, miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i dalszych czynności. Odpowie on za uszkodzenie mienia, za co grozić mu może nawet do 5 lat więzienia.
Komentarze (4)
Dlaczego nie wali głową w beton? Durniowi nikt nie wytłumaczy, że tak jest lepiej dla środowiska?
Pieprzony cwel.
a co tu jest do wyjaśniania złapali dziada na gorącym uczynku i jeszcze wyjaśniać pytam po co?
A czemu do Kowar jechali z Karpacza? Kowarscy się boją?
Bo w Kowarach pewnie "swoich" nie zatrzymują. Może przekroczyli limit interwencji i zatrzymań? ;)) Baba dzielnicowym na całe Kowary i oto rezultat.