To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Znęcał się, to pójdzie siedzieć

Mieszkaniec Bolesławca, który został w maju skazany za znęcanie się nad rodziną, teraz ponownie był agresywny wobec najbliższych. Karę, którą wtedy wymierzono mu w zawieszeniu, teraz będzie musiał odbyć.

Kobieta zgłosiła na policję, że jej mąż znęcał się nad nią i ich małymi dziećmi. Bił i złorzeczył. Dzieci były przerażone, a kobieta była bezradna. Ofiara agresji mężczyzny - inaczej niż wiele innych maltretowanych kobiet - zdecydowała się nie ukrywać swoich problemów. W maju, po kolejnej awanturze, wybuchu agresji męża, zgłosiła się na policję, a sąd potem uznał jego winę, skazując go na wyrok więzienia w zawieszeniu. To nie powstrzymało mężczyzny. Teraz znowu dał upust złości i wyżył się na żonie i dzieciach. Wezwana policja zatrzymała agresywnego ojca i męża. Na miesiąc trafił do aresztu. Ponadto zarządzono odwieszenie poprzedniej kary. Oznacza to, że mężczyzna trafi do więzienia na rok i cztery miesiące.

Komentarze (3)

a co potem?

Co dalej z tym oprawcą, wyjdzie i co wróci do domu do tych, nad którymi się znęcał!!!Znam to zagadnienie z autopsji i wiem, ze KAT DZIAŁA ZE ZDWOJONA SIŁĄ!!!Dlaczego w Polsce sądy nie wydaja ZAKAZU ZBLIZANIA SIE DO RODZINY MALTRETOWANEJ, kto wtedy pomoże tej kobiecie i jej dzieciom, czasem można nie zdążyć uciec??

współczuje kobiecie, ale kobiety są też b. często psychicznymi oprawcami mężczyzn są o wiele gorsze bardziej wyrafinowane w swoich jakże podłych działaniach. Z wielką sztuką preparują dowody grając komedie pokrzywdzonych same będąc ladacznicami dążą do osadzenia mężów w więzieniu.