Znaleźli zwłoki na ul. Staromiejskiej
Prośba policji o pomoc w otwarciu lokalu dotarła do jednostki zaraz po godzinie 8. Początkowo strażacy chcieli się do niego dostać przez okna, ale że wisiały w nim zasłony, niczego nie mogli dojrzeć. Postanowili, więc że wyważą drzwi, przez które ostatecznie weszli do środka. Mieszkanie było dwupiętrowe. Zwłoki mężczyzny znajdowały się na parterze. Na miejscu była obecna policja, która zajmuje się sprawą.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (14)
jak na miejscu była policja, to po co strażacy wyważali drzwi? Czyżby policja się zabarykadowała, zasłoniła okna... co mieli do ukrycia? kolejna mrożąca historia...
W tam policjanci się zatrzasnęli i poprosili strażaków o pomoc. A ty lew nie rób żartów z ORGANÓW, tych tam i prasowych.
Z napisanego komunikatu jasno wynika,ze po wyłamaniu drzwi przez strażakóww wewnątrz mieszkania ze zwłokami mężczyzny obecni byli równiez plicjanci.A wystarczyło niejaki,Panie AJS,oddzielic od pierwszej części komunikatu zdanie o obecności policji odpowiednim akapitem i nie byłoby "czepialstwa".
nie mówmy o "czepialstwie", gdy chodzi o załatwienie tak poważnej sprawy. niejeden prokurator, vide "Państwo w państwie" itp programy, będzie miał z tym kłopotek.
a wystarczyło zapukać bo policja była już w środku- oni to tylko blokady wiedzą jak się zakłada
te Prezes to nie strażnicy, ino Strażacy. Czytaj uważnie, bo ci się od naczelnego Nowin za obrazę oberwie.
Z tytułu wynika ,że zwłoki leżały na ulicy.Z artykułu ,że w mieszkaniu.No to gdzie faktycznie znaleziono denata? Bo nie wiem. Cóś mnie tu nie pasuje. Któś mataczy.
?
To na pewno wina rosjan,zakrojona po Smoleńsku na większą skale.A co do denata to sam się przemieścił ze Staromiejskiej do domu.O tej porze roku leżeć na ulicy to każdy by zesztywniał.No dobrze że mamy Spółdzielnie Inwalidów "policja" bo kto by jak nie oni na straż pożarną potrafili zadzwonić.Podziw za to dla nich.Super akcja ,niema co . ...Podatki w górę....
No i Artur z Galer odszedł do krainy wiecznych łowów
Hieny drogowo-menelskie,mają teraz używanie,po co, na co ,dlaczego,i kto,ohyda.
Wam trzeba nowego prezydenta?Chyba poprostu bata na kicio,ćwoki internetowe,oby was spotkał ten los..
Nie przerzucać błędów pismaków i innych organów na czytelników. Mamy prawo do rzetelnej informacji, Dostajemy zaś informację żetelną. jeżeli to faktycznie Artur, to ten bat nie "NA" kicio raczej.
co z wyjaśnieniami Nowin dotyczących nieścisłości?
kolejne zwłoki, tym razem bezdomnej. Nie dość, że ludzie masowo emigrują, to jeszcze miasto nie potrafi zapewnić warunków tym, co zostają. Wiele pustostanów można by oddać bezdomnym. Wtedy by nie zamarzali.