Znaleziono zabitego taksówkarza

75-letni Bronisław Ś. był jednym z najstarszych czynnych taksówkarzy w Skoczowie w Beskidach. Ostatni raz widziano go, gdy czekał w swoim mieście na klientów w nocy z 16 na 17 stycznia. Świadkowie twierdzili, że do jego srebrnego mercedesa E 220 wsiadło dwóch zakapturzonych mężczyzn. Potem Bronisław Ś. zniknął. Szukało go około stu osób, ale ich akcja nie dała żadnych rezultatów.

Prowadząca śledztwo w sprawie taksówkarza cieszyńska Prokuratura Rejonowa informacji. Udało nam się jednak ustalić, że znalezienie zwłok w Wykrotach nie było przypadkowe. Prokuratura dowiedziała się od kogoś, gdzie mogą się znajdować. Dotarła także do prawdopodobnych danych sprawcy. Wiele wskazuje na to, że taksówkarz zamordowany został w rejonie Skoczowa. Później jego ciało przewieziono do Wykrot.

- Zwłoki mężczyzny były zamarznięte. Przekazaliśmy je do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu, gdzie miała zostać wykonana sekcja – mówi prokurator Adam Zieliński – szef Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu.

Śledczy z Bolesławca sprawdzają, czy ukrycie zwłok taksówkarza ze Skoczowa akurat w Wykrotach ma związek ze śmiertelnym pobiciem przed około dwoma laty taksówkarza z Bolesławca. On także jeździł mercedesem i był osoba starszą – miał 69 lat. Zmarł około dwóch tygodni po napadzie, do którego doszło pod Bolesławcem. Zabójcy do dziś nie zostali ustaleni.