Do zdarzenia w Gryfowie doszło na terenie tamtejszej szkoły. Sprawca – 25 letni mieszkaniec Gryfowa Śl. - w trakcie przerwy lekcyjnej podszedł do jednej z uczennic i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek z wisiorkiem. Dziewczyna natychmiast poinformowała o tym policję. Ujęcie sprawcy nie było trudne – zaraz po zdarzeniu przekazał „fant” koledze, a ten próbował go sprzedać w miejscowym lombardzie, co oczywiście wykorzystali policjanci z gryfowskiego komisariatu.
Jak informuje Mateusz Królak, oficer prasowy lwóweckiej policji, łańcuszek wraz z wisiorkiem wartym około 700 zł został odzyskany i przekazany właścicielce. Sprawcy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie.Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.
W drugiej ze spraw policjanci musieli się bardziej natrudzić. Chodziło o włamania, których na przełomie stycznia ilutego dokonano wMojeszui Lwówku. Sprawcy kradli stare meble, przedmioty przedwojenne. Wartość strat w obu przypadkach przekraczała ponad 20 000 zł.
Policjanci rozpoczęli obserwacje miejsc gdzie dochodzi do handlu takimi przedmiotami, osób które tym się trudnią,monitorowali okoliczne giełdy, portale internetowe oraz oferty sprzedaży. W końcu zatrzymali 31 letniego mieszkańca Lwówka Śląskiego. Mężczyzna ten przyznał się do włamań i kradzieży, został osadzony w policyjnym areszcie. Policjanci odzyskali niemal wszystkie skradzione przedmioty które zostaną przekazane właścicielom. W tym przypadku sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Komentarze (1)
Monitorowali aż się popłakałem. Polska Policja nie potrafi nic poza łapaniem z prędkość. Przecież oni nawet internetu na komendzie nie mają. Pisma na maszynie do pisania piszą